„Oczekiwane jest odbicie tempo wzrostu PKB do 3,2 proc. w 2017 r., by następnie ustabilizować się na poziomie 3,1 proc. w 2018 r. Odbicie będzie napędzane popytem wewnętrznym. W szczególności przewidywany jest silny wzrost konsumpcji prywatnej w 2017 r., by osiągnąć umiarkowane wzrosty w 2018 r., gdy przejściowy wpływ transferów socjalnych osłabnie i wzrost zatrudnienia osiągnie stagnację. Inwestycje publicznie przyspieszą znacząco w latach 2017 r. i 2018, dzięki wykorzystaniu środków z funduszy UE. Inwestycje prywatne będą odbijać stopniowo, wspomagane solidnym popytem krajowym i perspektywą wzrostu eksportu. Stosunkowo wysoki poziom wykorzystania mocy produkcyjnych, solidne zyski przedsiębiorstw oraz niskie stopy procentowe prawdopodobnie wesprą inwestycje” – czytamy w raporcie z lutowymi prognozami Komisji.
Komisja prognozuje, że inflacja przyśpieszy do ok. 2 proc. w pierwszych miesiącach 2017 r., z uwagi na rosnące ceny energii, i żywności. Inflacja pozostanie poniżej 2,5 proc. do końca 2018 r.
Na publikację prognoz Komisji Europejskiej natychmiast zareagował rynek walut. W okolicach południa złoty tracił do euro i dolara po około 0,5 proc.