– Ruch na autostradzie A2 pomiędzy Warszawą i Łodzią już teraz zbliża się do wartości granicznych dla obecnego przekroju, a w najbliższych latach spodziewany jest dalszy stopniowy jego wzrost. Spowoduje to, że w perspektywie kilku najbliższych lat może dojść do wyczerpania przepustowości tej trasy. To połączenie będzie miało także bardzo istotne znaczenie w kontekście planów realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Dlatego podjęliśmy decyzję o rozbudowie tego odcinka A2 do trzech pasów ruchu w każdą stronę – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Inwestycja polegać będzie na dobudowie trzeciego pasa ruchu od węzła Łódź Północ do węzła Pruszków, a na odcinku węzeł Pruszków – węzeł Konotopa czwartego pasa ruchu. Dobudowa będzie realizowana po wewnętrznych stronach obu jezdni autostrady A2, z wykorzystaniem szerokiego pasa rozdziału przewidzianego podczas budowy autostrady pod przyszłe poszerzenie. Inwestycja pozwoli na dostosowanie parametrów technicznych autostrady A2 do istniejącego i prognozowanego natężenia ruchu, zwiększenie przepustowości i usprawnienie połączenia drogowego pomiędzy Warszawą a Łodzią, wyjaśnia resort.
Prace przygotowawcze będą prowadzone maksymalnie do 2021 r. Ich koszt jest szacowany na około 7 mln zł. Budowa dodatkowych pasów została przewidziana na okres nawet do 3 lat, z uwagi na to, że prace są planowane bez wyłączania odcinka z ruchu. Łączny koszt rozbudowy może wynieść ok. 600 mln zł, podano także.
Poszerzenie autostrady A2 o dodatkowe pasy ruchu na odcinku od węzła Konotopa do węzła Łódź Północ będzie możliwe dzięki zatwierdzonym 6 grudnia 2018 r. przez ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka programom inwestycji. Obejmują one cały odcinek autostrady A2 pomiędzy Warszawą i Łodzią o długości 88 km (w podziale na województwo łódzkie i mazowieckie) i zakładają przygotowanie niezbędnych analiz, dokumentacji oraz opracowań do wydania decyzji pozwalających ogłosić postępowanie przetargowe, przypomniano w materiale.
Czytaj też:
Uwaga! Rosną opłaty za przejazd autostradą A2. Kto zapłaci więcej?