Odznaczenia wręczono 28 sierpnia w siedzibie przewoźnika. – Świętujemy w tym roku 90-lecie Polskich Linii Lotniczych LOT, w związku z tym zdecydowaliśmy, że dobrym celebrowaniem tego będzie uhonorowanie 90 osób z LOT-u odznakami. To są bardzo zaszczytne odznaki, dobrze zakorzenione w naszej tradycji, odznaczenia: brązowe, srebrne i złote – mówił Rafał Milczarski, Prezes Zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT S.A.
Historia odznaki Zasłużony Pracownik Polskich Linii Lotniczych LOT rozpoczyna się w latach 30. XX wieku. Wtedy właśnie w polskim lotnictwie komunikacyjnym wprowadzono honorowe wyróżnienia dla załóg za wylatane 100, 250 i 500 tysięcy kilometrów. Wzór obecnej odznaki został opracowany w 1972 r. przez Mennicę Państwową. Jest to ogromne wyróżnienie dla zasłużonych pracowników LOT-u.
Początkowo wyróżniano lotników – pilotów i kapitanów. Później odznaczenie zaczęto przyznawać wszystkim pracownikom Polskich Linii Lotniczych LOT za największe osiągnięcia, na przykład za uratowanie życia na pokładzie. – Dziś to jest nagroda za zaangażowanie, za zasługi. Mamy wielu bohaterów codzienności w Polskich Liniach Lotniczych LOT, którzy codzienną pracą przyczyniają się to tego, że LOT rośnie i może służyć pasażerom – mówi Magdalena Pieśniewska, dyrektor Biura Zarządzania Zasobami Ludzkimi.
Na uroczystość wręczenia odznaczeń zaproszono nie tylko obecnych, ale także emerytowanych pracowników LOT-u. To także do nich z prośbą o przekazywanie pamiątek związanych z pracą w tej firmie zwrócił się prezes Rafał Milczarski. – To wartość, którą trzeba pieczołowicie chronić. Dlatego zdecydowaliśmy, że historię LOT-u musimy dobrze skatalogować i przygotować, by na 100-lecie firmy otworzyć wielką wystawę. Dlatego poprosiłem dzisiaj i pracowników, i emerytów o to, żeby podzielili się z nami swoimi pamiątkami – mówi.
Otwarcie wystawy poświęconej historii Polskich Linii Lotniczych LOT, na której będzie można obejrzeć m.in. pamiątki jej byłych pracowników, jest planowane na 2029 r.
Święto Lotnictwa Polskiego obchodzimy 28 sierpnia na pamiątkę zwycięstwa Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury w prestiżowych zawodach lotniczych Challenge 1932. Nasz duet, lecąc na maszynie RWD-6, niespodziewanie wyprzedził faworyzowanych pilotów niemieckich – Reinholda Pissa i Fritza Morzika, oraz składy włoskie, które na skutek śmiertelnego wypadku spowodowanego przez błąd konstrukcyjny wycofały się z walki. Wygrana była wielkim triumfem zdolnego lotnika Franciszka Żwirki, ale i całej polskiej myśli technicznej, która odpowiadała za tworzenie kolejnych modeli samolotów RWD. Niecały miesiąc po zwycięskich zawodach Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura ponieśli śmierć w katastrofie ich samolotu RWD-6 w Cierlicku k. Cieszyna. W kolejnych, ostatnich zawodach Challenge rozgrywanych w 1934 r. znów wygrali Polacy: Jerzy Bajan i Gustaw Pokrzywka.