W związku z kryzysem COVID-19 rząd musi oszczędzać, także na zatrudnionych w sektorze publicznym, czyli urzędnikach. Według informacji podanych przez „Rz” w 2021 roku państwo wyda na pensje i nagrody dla urzędników mniej niż zamierza wydać w 2020 roku.
Tak naprawdę nagród w 2021 roku w ogóle nie będzie (ma nie być), bo premier Mateusz Morawiecki zlikwiduje fundusze na wypłacanie nagród.
Dziennik podaje, że z projektu ustawy okołobudżetowej na 2021 rok wynika, że oszczędności dotkną całej administracji publicznej. Rząd postawił sobie cel: za rok nie wyda więcej niż w tym roku.
Jak wylicza „Rz” oszczędności na wypłacie nagród przyniosą do budżetu 694 mln zł (to znaczy nie uszczuplą go o taką kwotę). Z kolei 183 mln zł oszczędności da zamrożenie systemowej waloryzacji wynagrodzeń sędziów i prokuratorów.
„W projekcie rząd proponuje również zamrożenie odpisów na zakładowe fundusze świadczeń socjalnych na poziomie obowiązującym w roku 2020. Oszczędności z tego tytułu wyniosą 466 mln zł” – dodaje periodyk.
Czytaj też:
Wzrost płac i ponad 109 mld zł deficytu. Rada Ministrów przyjęła nowelizację budżetu na 2020 r.Czytaj też:
Miał być pierwsze zbilansowany budżet od 30 lat. Będzie 100 mld zł deficytu?