Zamykanie kopalń do 2049 roku? Tańsze byłoby płacenie górnikom dożywotniego postojowego

Zamykanie kopalń do 2049 roku? Tańsze byłoby płacenie górnikom dożywotniego postojowego

Kopalnia węgla kamiennego
Kopalnia węgla kamiennego Źródło: kwsa.pl
Jest plan likwidacji górnictwa węgla kamiennego. Ma to trwać do 2049 roku. A gdyby tak zapłacić górnikom dożywotnie postojowe, to czy likwidacja kopalń nie byłaby tańsza, nie mówiąc o tym, że szybsza?

Stosowne wyliczenia wykonał Business Insider Polska. Serwis policzył, czy dożywotnie postojowe płacone górnikom PGG i Tauron Wydobycie, byłoby dla rządu opłacalne i lepsze niż wynegocjowany z górniczymi związkowcami plan.

Zgodnie z planem państwo przejmuje na siebie dotowanie górnictwa. Górnictwo ma być subsydiowane z podatków. A 29 lat do końca górnictwa to termin, który pozwoli pracować wszystkim obecnym górnikom dołowym do emerytury.

Jak liczy BIP 43 proc. kosztów górnictwa to wynagrodzenia. Zatem (dane maj 2020 roku) górnikom płaci się miesięcznie 670 mln zł brutto (jest ich 74 tys.). Górnicy dołowi stanowią 77 proc. pracowników kopalń, bo jest jeszcze administracja i cała urzędnicza reszta. Płace samych górników to 510 mln zł brutto miesięcznie (bez premii i dodatków).

Elektrownie płacą 263 zł za tonę węgla. Jest on droższy niż zagraniczny. Jak pisze BIP w latach 2016-2019 PGE, Energa, Enea, PGNiG, Węglokoks i TF Silesia zainwestowały w PGG łącznie 4,3 mld zł. Z kolei Tauron zainwestował w swoje kopalnie 1,2 mld zł.

W PGG pracuje 42 tys. osób. W Tauronie Wydobycie 6,7 tys. To 48,7 tys. z 76 tys. osób pracujących w górnictwie. Rocznie ci pracownicy – wszyscy – kosztują swoich pracodawców 3,8 mld zł.

A zatem – zastrzegając oczywiście, że wyliczenia są szacunkowe i nieostre – bardziej opłacalne byłoby płacenie górnikom pensji do emerytury i kupowanie węgla na wolnym rynku, niż dotowanie (kupowanie droższego węgla i utrzymywanie kopalń i górników) wydobycia przez PGG i Tauron Wydobycie – konkluduje BIP.

Czytaj też:
Górnicy wyjdą na ulice? „Zapadł na nas wyrok śmierci”

Źródło: Business Insider Polska