Do 29 listopada – zgodnie z aktualnymi rozporządzeniami – w Polsce obowiązuje szereg rygorów w związku z pandemią koronawirusa, dotyczą one m.in. zamknięcia restauracji czy niektórych sklepów. Co rusz pojawiają się pytania, co dalej, zwłaszcza że rząd przedstawił już swego rodzaju system, który decyduje o tym, czy wprowadzony zostanie lockdown (nazywany przez partię rządzącą Narodową Kwarantanną).
Wiele zależy od wskaźnika liczby zakażeń na 100 tys. mieszkańców w ciągu tygodnia – jeśli przekroczy 70-75 przypadków, wówczas może dojść do lockdownu, czyli m.in. ograniczeń w przemieszczaniu dla obywateli.
Nieoficjalnie: Rząd odmrozi gospodarkę, premier ogłosi plan
W czwartek 19 listopada portal polsatnews.pl opublikował swoje nieoficjalne ustalenia na temat „odmrażania gospodarki”. Jak czytamy, najprawdopodobniej w piątek 20 listopada szef rządu Mateusz Morawiecki ogłosi „zasady i etapy znoszenia poszczególnych obostrzeń”. Taki plan „odmrażania gospodarki” ma być rozpisany na konkretny okres: od 30 listopada do połowy stycznia.
Rząd chce uniknąć błędów, jakie popełnił w ostatnich tygodniach, gdy rozporządzenia (np. zakazujące otwarcia sklepów meblowych) nie były odpowiednio konsultowane i publikowano je w Dzienniku Ustaw nawet kilkanaście minut przed ich wejściem w życie – opisuje polsatnews.pl.
Anonimowy członek rządu, cytowany przez portal, wskazuje, że realizacja planu „odmrażania gospodarki” ma być oczywiście zależna od sytuacji epidemicznej i wydolności służby zdrowia. W pierwszym etapie odmrażania, czyli po 29 listopada, mają zostać otwarte m.in. sklepy meblowe.
Wiele wskazuje na to, że nauka zdalna ma być kontynuowana po 29 listopada, a w niedalekiej przyszłości może dojść do ponownego otwarcia restauracji i siłowni.
Czytaj też:
Kościński: Druga fala pandemii będzie miała mniejsze konsekwencje gospodarcze