Litwiniuk z RPP: Podwyżka stóp proc. o 25 pb. to scenariusz podstawowy, może się zwiększyć

Litwiniuk z RPP: Podwyżka stóp proc. o 25 pb. to scenariusz podstawowy, może się zwiększyć

Przemysław Litwiniuk
Przemysław LitwiniukŹródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Członkowie Rady Polityki Pieniężnej otwarcie mówią o dużym prawdopodobieństwie dalszego podwyższania stóp procentowych. Zwracają jednak uwagę na inny mechanizm.

Według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w sierpniu 2022 roku wyniosła 16,1 proc. To dużo więcej, niż zakładali eksperci, ale jak się okazuje, analitycy Narodowego Banku Polskiego przewidywali podobny scenariusz. – Te dane nie są zaskoczeniem. Mieliśmy w NBP dane, że oczekiwania na wypłaszczenie inflacji są przedwczesne – zapewnił na antenie TVN24 Przemysław Litwiniuk, członek Rady Polityki Pieniężnej.

O ile wzrosną stopy procentowe

Członek RPP odniósł się także do słów prezesa Adam Glapińskiego, który jeszcze niedawno mówił, że najbardziej prawdopodobnym rezultatem wrześniowego posiedzenia Rady, będzie podwyżka stopy referencyjnej o 25 punktów bazowych.

– Podwyżka o 25 pb. to scenariusz podstawowy, ale jeśli dane do 7 września będą się potwierdzać, to może się on zwiększyć. Jestem zwolennikiem poglądu, że ktoś musi pokazać, że państwo jest zdeterminowane do walki z inflacją. Jeśli nie widać tego w projekcie ustawy budżetowej, to powinien taki sygnał płynąć z banku centralnego – skomentował Przemysław Litwiniuk.

Podwyżki stóp procentowych nie zahamowały akcji kredytowej

Wbrew temu, co widać na rynku kredytów hipotecznych, podwyżki stóp procentowych nie wpłynęły mocno na całą akcję kredytową. Jak podkreślił członek RPP, wyhamowania nie widać m.in. w kredytach dla firm.

– Uważam, że kredytobiorcy mają bardzo źle, szczególnie ci, którzy wzięli kredyty w ciągu ostatnich dwóch lat. U nich była wysoka marża, a dziś jest wysoki WIBOR. Ale pod uwagę bierze się nie tylko kredyty hipoteczne, ale także konsumpcyjne i dla przedsiębiorstw. Tam akcja kredytowa nie wyhamowała tak, jak można by oczekiwać. Przedsiębiorcy korygują koszt kredytu wyższymi cenami – ocenił.

Inflacja na poziomie 20 proc. jest możliwa

Przemysław Litwiniuk podziela opinię innego członka RPP Ludwika Koteckiego, a także analityka Marka Zubera, którzy uważają, że to nie koniec wzrostu inflacji. Szczytu należy spodziewać się na poczatku przyszłego roku i może on sięgnąć nawet 20 proc.

– 20 proc. nie jest wykluczone szczególnie na początku przyszłego roku. Ciągle trzeba pamiętać, że polska gospodarka ma silne fundamenty. Jeśli otoczenie międzynarodowe się zmieni, a polityka fiskalna będzie się wykazywać dyscypliną, a przy tym odbudujemy reputację na rynkach międzynarodowych, to możemy wrócić na ścieżkę odpowiedzialnego rozwoju – podsumował członek RPP.

Czytaj też:
Przed nami największa waloryzacja rent i emerytur w historii