Glapiński: Groźba recesji jest niska

Glapiński: Groźba recesji jest niska

Prezes NBP Adam Glapiński
Prezes NBP Adam GlapińskiŹródło:PAP / Paweł Supernak
- Zarówno groźba recesji, jak i znaczącego wzrostu bezrobocia jest niska – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego.

– Zarówno groźba recesji, jak i znaczącego wzrostu bezrobocia jest niska. Oczywiście, może się zdarzyć, ale w naszych modelach tego nie widać – powiedział na czwartkowej konferencji prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

– Jest spowolnienie bardzo szybkiego wzrostu, ale nie ma recesji. To spowolnienie powinno być na tyle silne, żeby stłumić krajową presję stopę popytową, a tym samym inflację – dodał.

Studzenie popytu

Jak mówił prezes Glapiński, wyhamowanie gospodarki wpłynie na obniżenie popytu, co z kolei będzie miało pozytywny wpływ na obniżenie inflacji. Obniżenie aktywności na zewnątrz i wewnątrz Polski powinno osłabić wzrost inflacji bazowej i cały wzrost inflacji sprowadzić do „rozsądnego poziomu”.

– Ograniczenie presji popytowej utrudni przedsiębiorcom przerzucanie rosnących kosztów na ceny. W tej chwili przedsiębiorcy przerzucają rosnące ceny surowców na ceny końcowe, a rynek to przyjmuje, bo popyt ma się bardzo dobrze. To się będzie zmieniać, to przerzucanie cen stanie się niemożliwe, a ceny surowców wyhamują – powiedział Adam Glapiński.

RPP czeka na dane

W środę Rafa Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowy poziomie. Jak mówił w czwartek prezes Glapiński, nie oznacza to zakończenia serii podwyżek, a jedynie jej wstrzymanie.

Członkowie RPP czekają na szczegółowe dane o inflacji, które mają zostać opublikowane w listopadzie. Po ich analizie Rada Polityki Pieniężnej będzie decydować o tym, czy ponownie podwyższyć stopy procentowe.

Czytaj też:
Stopy procentowe utrzymane. „RPP jest między młotem a kowadłem”