Chińskie fortuny topnieją. Wszystko przez lockdown

Chińskie fortuny topnieją. Wszystko przez lockdown

Xi Jinping podczas wizyty w Iowa (fot. EPA/STEVE POPE/PAP)
Xi Jinping podczas wizyty w Iowa (fot. EPA/STEVE POPE/PAP) Źródło: PAP
Majątki 100 najbogatszych ludzi w Chinach zmniejszyły się w 2022 roku o jedną trzecią. Winne są obostrzenia wprowadzane z powodu pandemii COVID-19.

Według Forbesa majątki najbogatszych potentatów w kraju spadły o 39 procent do 907,1 miliarda dolarów z 1,48 miliarda dolarów w zeszłym roku. Był to największy spadek od czasu, gdy publikacja zaczęła tworzyć swoją listę 100 najbogatszych w Chinach ponad 20 lat temu.

Jak podaje magazyn, majątek tylko dwóch osób z listy wzrósł, podczas gdy 79 miliarderów zubożało. Na liście pojawiły się trzy nowe osoby.

Forbes obwinia za ten spadek chińskie represje technologiczne, ścisłe przestrzeganie polityki "zero COVID", która dławiła wzrost i tłumiła popyt konsumencki. Winne są także obawy o konsolidację władzy przez prezydenta Xi Jinpinga.

„Ubiegły rok był jednym z najtrudniejszych w Chinach w ostatnich dziesięcioleciach” – powiedział Russell Flannery, redaktor naczelny Forbesa.

Lista najbogatszych

Zhong Shanshan, prezes firmy produkującej wodę butelkowaną Nongfu Spring, utrzymał się na pierwszym miejscu z 62,3 mld dolarów, czyli o 5 procent mniej niż rok wcześniej. Robin Zeng, prezes CATL, największego na świecie producenta akumulatorów do pojazdów elektrycznych, pozostał na trzecim miejscu po tym, jak jego fortuna spadła o 43 procent do 28,9 miliarda dolarów.

Wartość netto Pony Ma spadła o ponad połowę po tym, jak cena akcji internetowego giganta Tencent, gdzie jest dyrektorem naczelnym, spadła w tym roku na najniższy poziom od 4 lat. Założyciel Alibaba, Jack Ma, widział, jak jego osobista fortuna zmniejszyła się o połowę po tym, jak wartość jego firmy spadła o około 60 procent.

Kryzys w Chinach

Gospodarka Chin osłabła po wielokrotnych blokadach spowodowanych pandemią koronawirusa, a decydenci walczą o zwiększenie wydatków konsumentów. Oficjalny cel 5,5 procent rocznego wzrostu był już poza zasięgiem, twierdzą analitycy, podczas gdy Bank Światowy przewidywał, że kraj będzie rósł wolniej niż reszta Azji po raz pierwszy od ponad trzech dekad. Produkt krajowy brutto wzrósł w trzecim kwartale zaledwie o 3,9 procent rok do roku.

Czytaj też:
Strach przed koronawirusem w Chinach już wpływa na ceny ropy
Czytaj też:
Chiński konkurent Boeinga i Airbusa wykonał pierwszy pokazowy lot