Dopłaty do gazu. „Prawdopodobnie zdecydujemy się na kryterium dochodowe”

Dopłaty do gazu. „Prawdopodobnie zdecydujemy się na kryterium dochodowe”

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz MorawieckiŹródło:PAP / Albert Zawada
Niedługo zapadnie decyzja o wprowadzeniu kryterium dochodowego w dopłatach do gazu – powiedział premier.

Decyzja w sprawie dopłat do gazu ma zapaść w ciągu najbliższych kilku dni.

— Jeśli chodzi o gaz, to jesteśmy w trakcie dyskusji. Wczoraj była bardzo pogłębiona i dobra dyskusja na Radzie Ministrów na ten temat. Chcemy dla wszystkich mieszkańców zamrozić ten gaz na poziomie podobnym do tego, który był w tym roku. Aczkolwiek rzeczywiście pojawiają się takie głosy, żeby zastosować kryterium dochodowe — powiedział w środę premier podczas wizyty w muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.

Zdaniem premiera, kryterium dochodowe, które obowiązuje w przypadku części świadczeń socjalnych, sprawdza się dobrze i dlatego jest duża szansa, że zostanie zastosowań również w przypadku dopłat do gazu.

— Ono dobrze działa. Nie wiąże się z biurokracją, a jednocześnie jest — powiedzmy to sobie uczciwie — bardzo sprawiedliwe. I dlatego prawdopodobnie zdecydujemy się na kryterium dochodowe. W ciągu najbliższych kilku dni ta decyzja zostanie podjęta — powiedział Morawiecki.

Maksymalne ceny gazu. Potrzebne „dodatkowe analizy”

Mimo zapowiedzi i oczekiwań wielu obserwatorów Rada Ministrów nie przyjęła we wtorek projektu związanego z cenami gazu dla m.in. gospodarstw domowych, szpitali, szkół, czy wspólnot mieszkaniowych. Jak czytamy w komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów, potrzebne są w tej sprawie „dodatkowe analizy”.

Może to świadczyć o tym, że któreś z ministerstw wyraziło swoje wątpliwości. Na razie nie wiadomo, jakie dalsze kroki zostaną podjęte, ale pewne jest, że do tej pory politycy mówili, że jest to jeden z najważniejszych projektów, nad którymi obecnie trwają prace.

Czytaj też:
Minister rozwoju o benzynie za 10 zł/l. „Nie wyobrażam sobie"
Czytaj też:
Gazprom oskarża Ukrainę. Chodzi o gaz