Władze Krakowa i regionalne organizacje turystyczne bardzo zmartwiły się, gdy na początku marca zaplanowane przyjazdy zaczęły odwoływać zagraniczne grupy. Biura podróży wyjaśniały polskim hotelarzom, że w związku z wybuchem wojny w Ukrainie muszą wstrzymać się ze sfinalizowaniem decyzji o wysłaniu turystów do naszego kraju. Na szczęście niektórzy organizatorzy wyjazdów po kilkunastu tygodniach doszli do wniosku (i przekonali o tym swoich klientów!), że z Krakowa czy Podhala do granicy z Ukrainą jest ponad 250 km i działania wojenne nie wpływają na bezpieczeństwo turystów w Polsce.
Kraków tradycyjnie przyciąga najwięcej turytów
Ostatecznie w trzecim kwartale zeszłego roku turyści zarezerwowali w stolicy województwa małopolskiego 1,1 mln noclegów. To więcej niż w popularnych wśród turystów Budapeszcie, gdzie w tym okresie zarezerwowano 1,08 mln noclegów – wynika z zestawienia Eurostatu, w którym porównano atrakcyjność różnych kierunków europejskich. Autorzy badania wzięli pod uwagę rezerwacje założone za pośrednictwem platform Airbnb, Booking.com, Expedia Group i TripAdvisor.
W Warszawie w tym okresie zarezerwowano jedynie 715 tys. noclegów.
Najpopularniejszym regionem okazała się Andaluzja
W całej Unii Europejskiej pierwszych sześciu miesiącach 2022 r. zarezerwowano 199,4 mln noclegów. W tym samym okresie 2021 roku było ich 83,8 mln, co dowodzi, że turystyka wróciła już po pandemii do normy.
W okresie wakacyjnym w minionym roku najwięcej noclegów zarezerwowano w hiszpańskiej Andaluzji (6,5 mln), chorwackiej Dalmacji (5,5 mln) oraz regionie administracyjnym Prowansja–Alpy–Lazurowe Wybrzeże – 5,2 mln zarezerwowanych noclegów. Francja i Hiszpania miały po sześć regionów w pierwszej dwudziestce, Włochy miały pięć regionów, Portugalia dwa, a Chorwacja jeden.
Czytaj też:
Zagraniczni turyści boją się wojny w Ukrainie, rykoszetem obrywają Kraków i Lublin. Hotelarze chcą odrabiać stratyCzytaj też:
Wielki powrót do Zakopanego. Turyści na to czekali