Szczyt rozpoczął się o godz. 11:30 spotkaniem z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Dziennikarzom, którzy rozmawiali z Mateuszem Morawieckim na kilka minut przed rozpoczęciem spotkania, szef rządu powiedział, że wiele uwagi zostanie poświęcone inicjatywie Polski i Komisji Europejskiej dotyczącej uprowadzanych dzieci ukraińskich.
Rynek usług, raje podatkowe, Białoruś – o tym chce rozmawiać Morawiecki w Brukseli
Mateusz Morawiecki poinformował też o innych kwestiach, które będzie chciał dziś i jutro przedyskutować z obecnymi w Brukseli politykami.
– Punkt drugi to wykorzystanie Europejskiego Funduszu Pokojowego o wartości ponad 3 mld euro. Z tego Funduszu polska już otrzymała 200 mln zł na refinansowanie zakupów zbrojeniowych na rzecz walczącej Ukrainy – powiedział.
Dodał, że nasz kraj zabiega o kolejne 240 mln euro – Tym samym 1 mld złotychw ciągu kolejnych najbliższych tygodni prawdopodobnie popłynie do Polski. Myślę, że zakomunikuję to jeszcze przed Wielkanocą – poinformował.
– Trzeci temat to kwestie białoruskie. Białoruś służy Rosji jako „mechanizm omijania sankcji” dla produktów podwójnego użytku takich jak drony i elektronika. Przestrzegamy przed tym, uszczelniamy sankcje, wskazujemy na bardzo niedobra rolę Białorusi w konflikcie w Ukrainie – powiedział Morawiecki.
Premier wspomniał o ruchu hiszpańskiej firmy Ferrovial
Czwartym obszarem rozmów, na którym premierowi zależy szczególnie, jest dyskusja o jednolitym rynku europejskim.
– Nasz wspólny rynek jest wielkim dobrem dla polskich przedsiębiorców i pracowników. Chcemy, aby objął w szerszym zakresie rynek usług, który dziś jest poszatkowany. W najlepszym interesie polskich przedsiębiorców jest, aby rynek usług był otwarty dla polskich firm budowlanych, informatycznych, usługowych z różnych branż. Przedsiębiorcy, którzy działają w tych branżach, wiedzą doskonale, jak to jest ważne, by bezproblemowo świadczyć usługi – wyjaśnił szef rządu.
Premier chce też rozmawiać o „uczciwości podatkowej”, a więc walce z rajami podatkowymi. Jako przykład sytuacji, do których nie powinno dochodzić, wskazał na decyzję hiszpańskiej firmy Ferrovial, która działa w obszarze transportu i infrastruktury, o przeniesieniu centrali z Madrytu do Holandii.- Czymże to jest, jak nie wykorzystywaniem innego kraju, by unikać płacenia podatków w kraju pochodzenia? Wierzę, że warto walić głową w ten gumowy mur, bo uda nam się wprowadzić dodatkowe rozwiązania, które uszczelnią system – powiedział.
Czytaj też:
Szef ambasady Białorusi wezwany na dywanik do polskiego MSZCzytaj też:
Ciężki stan zdrowia Micheila Saakaszwilego. Klinika odmówi dalszego leczenia?