Kołodziejczak o porozumieniu z rządem: Daję ministrowi dwa tygodnie

Kołodziejczak o porozumieniu z rządem: Daję ministrowi dwa tygodnie

Michał Kołodziejczak
Michał Kołodziejczak Źródło: PAP / Paweł Supernak
Zakończył się rolniczy okrągły stół, na którym resort rolnictwa i protestujący rolnicy doszli do porozumienia. – Nie należy jednak zapominać, że sytuacja w rolnictwie jest tragiczna – powiedział przewodniczący Agro Unii Michał Kołodziejczak.

Protest rolników został, przynajmniej na razie, zażegnany. W środę wieczorem rolnicy i przedstawiciele resortu rolnictwa doszli do porozumienia, które ma 11 punktów. To jednak nie koniec, jak mówi przewodniczący Agro Unii, rolnicy sprawdzą teraz, czy minister wywiąże się ze swoich deklaracji.

Wstrzymanie napływu zboża z Ukrainy

Jak mówi Kołodziejczak, najważniejszym punktem porozumienia jest nałożenie ceł na ukraińskie produkty rolne napływające do Polski i wstrzymanie ich masowego wchodzenia na polskie rynek.

– Ja na zatrzymanie napływu zbóż daję ministrowi dwa tygodnie. Jeżeli to nie będzie zrobione, pokażemy, że jesteśmy w stanie działać. Na tę władzę działa tylko argument siły i my o nim nie zapominamy – powiedział Kołodziejczak.

Porozumienie z rolnikami

11-punktowe porozumienie podpisano w środę wieczorem. Pierwszy z punktów dotyczył przywrócenia ceł oraz wprowadzenia kaucji na tranzyt i na artykuły rolno-spożywcze z Ukrainy do poziomu równowagi cenowej z cenami na rynku polskim. W kolejnym zobowiązano się do wprowadzenia "Tarczy dla branży rolno-spożywczej" w wysokości co najmniej 10 mld zł, jako rekompensaty z tytułu kryzysu na rynku zbóż, rzepaku i artykułów rolno-spożywczych wywołanego rosyjską agresją na Ukrainę.

W trzecim punkcie opowiedziano się za zdjęciem z polskiego rynku, do końca czerwca br. nadmiaru zbóż i rzepaku poprzez eksport oraz wykorzystanie na cele energetyczne. W kolejnym punkcie podkreślono potrzebę wprowadzenia do końca maja tego roku nowelizacji ustawy o biopaliwach według załącznika przygotowanego przez Polską Koalicję Biopaliw i Pasz Białkowych.

Strony uzgodniły również potrzebę dokonania zmian w budżecie Krajowego Planu Strategicznego dla WPR na lata 2023-2027 poprzez zwiększenie poziomu dofinansowania z budżetu krajowego do maksymalnego poziomu dopuszczalnego przez Komisję Europejską. W szóstym punkcie przyjęto, że dopłaty do transportu dla rolników i podmiotów zajmujących się obrotem zbóż w wysokości 100-200 złotych do 1 tony pszenicy, kukurydzy i rzepaku w zależności od odległości od portów bałtyckich. W tym punkcie podkreślono, że rząd wystąpi do Komisji Europejskiej o zgodę na udzielenie pomocy.

W punkcie siódmym zgodzono się na wprowadzenie do obrotu z Ukrainą jedynie paliw z dodatkiem biokomponentów krajowego pochodzenia, a w kolejnym punkcie na rozwój infrastruktury transportowej, magazynowej i przeładunkowej, a także na zwiększenie przepustowości portów.

W 10 punkcie zapowiedziano przyznawanie pierwszeństwa dla transportu i przeładunku zboża względem innych towarów. W ostatnim punkcie podzielonym na cztery podpunkty wskazano potrzebę otwarcia nowych rynków zbytu poprzez promocję polskiego zboża, realne wsparcie dyplomacji ekonomicznej, efektywną współpracę służb dyplomatycznych i sprawne uzgodnienia fitosanitarne.

Czytaj też:
„Kompletne szaleństwo". Kowalski po decyzji UE ws. aut spalinowych
Czytaj też:
Kowalczyk: Naszym celem jest przede wszystkim wywiezienie zboża z Polski