Kiedy dogonimy największe gospodarki w Europie? Glapiński prognozuje

Kiedy dogonimy największe gospodarki w Europie? Glapiński prognozuje

prof. Adam Glapiński, Prezes NBP
prof. Adam Glapiński, Prezes NBP Źródło: Materiał Partnera
Zdaniem prezesa Narodowego Banku Polskiego Polska osiągnie obecny poziom gospodarki Francji i Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych 10 lat. – To jest do osiągnięcia – powiedział podczas konferencji.

– W ciągu najbliższych 10 lat osiągniemy aktualny poziom PKB Francji i Wielkiej Brytanii. Obecnie siła nabywcza ich wynagrodzenia jest dla nas do osiągnięcia w ciągu 8-10 lat, jeśli utrzymają się obecne trendy – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Dogonić Francję i Wielką Brytanię

Według szefa Narodowego Banku Polskiego polska gospodarka rozwija się szybko i wszystko wskazuje na to, że obecny poziom największych europejskich gospodarek będzie w stanie niedługo osiągnąć. – Będziemy siedzieć przy tym samym stole, co Francja i Niemcy – powiedział.

– Oczywiście w międzyczasie te kraje mogą nam uciec dalej, czego im oczywiście życzę. Ale wszystko wskazuje na to, że będą rozwijać się wolniej – dodał.

Pensje spadają, sytuacja jest dobra

Zdaniem szefa NBP, pomimo inflacji sytuacja gospodarstw domowych jest lepsza, niż jeszcze kilka lat temu i utrzymuje się na dobrym poziomie, choć od kilku miesięcy realne płace spadają. Glapiński twierdzi, że spadek nie jest wcale dotkliwy, bo wcześniej przeciętne wynagrodzenia rosły bardzo szybko.

– To jest poziom z połowy 2021 roku, to nie jest tak, że grozi nam głód – powiedział Glapiński.

„Euro nic nie zmienia”

Jak mówił Glapiński, w wielu krajach naszego regionu inflacja przekracza 20 proc. I to w tych, w których obowiązującą walutą jest euro.

– Euro, jak widać, nie pomaga – powiedział Glapiński. – Inflacja bazowa jest wyższa i będzie. Kraje bałtyckie nadal są w tej sytuacji, a euro nie jest wcale panaceum na inflację. Euro wcale przed nią nie chroni, wręcz przeciwnie. Te kraje nie są w stanie reagować stopą procentową na wysoką inflację. W tych krajach, przy inflacji na poziomie 20 proc., wynosi ona zaledwie 3 proc.

RPP nikogo nie zaskoczyła

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na niezmieniony poziomie. Jak czytamy w komunikacie opublikowanym po zakończeniu dwudniowego posiedzenia, utrzymano:

  • stopa referencyjna 6,75 proc. w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 7,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej
  • stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej;

RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. (z poziomu 0,1 proc.) do września 2022 r. W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

Czytaj też:
Konflikt o „babciowe”. Tusk odpowiada Balcerowiczowi
Czytaj też:
Na powrót inflacji do celu będzie trzeba poczekać. RPP tłumaczy decyzję o stopach proc.