Z danych przedstawionych dziś przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) wynika, że stopa bezrobocia w maju wyniosła 5,1 proc., wobec 5,2 proc. w kwietniu i 5,4 proc. w marcu.
Bezrobocie w Polsce. Dane GUS zgodne z szacunkami MRiPS
GUS podał również, że liczba osób bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w maju 802,3 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej było to 821,9 tys. osób.
Dzisiejsze dane są zgodne z szacunkami zaprezentowanymi na początku czerwca przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Resort podał wówczas, że stopa bezrobocia wyniosła w maju 5,1 proc. Oznacza to spadek o 0,1 pkt proc. w porównaniu z danymi z kwietnia. W urzędach pracy zarejestrowano 803,6 tys. bezrobotnych. W porównaniu z poprzednim miesiącem liczba bezrobotnych spadła o 18,3 tys. osób, czyli o 2,2 proc. Pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 92,9 tys. wakatów. To o 11,7 tys. więcej niż w kwietniu br.
Najniższe bezrobocie w UE
Niskie bezrobocie nad Wisłą raportował też na początku czerwca Eurostat. Według metodologii unijnego urzędu statystycznego, stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 2,7 proc., co oznacza, że była ona najniższa spośród krajów Unii Europejskiej. To pierwszy taki wynik w historii. Choć od wielu miesięcy wskaźnik bezrobocia w naszym kraju utrzymywał się na bardzo niskim poziomie, zajmowaliśmy drugie miejsce po Czechach. Po raz pierwszy udało nam się wyprzedzić południowych sąsiadów.
– To, że dzisiaj sytuacja na rynku pracy jest stabilna, to nie są przypadki. W czasie COVID była potężna ingerencja w ratowanie miejsc pracy, w kapitał ludzki, aby firmy nie zwalniały ludzi – komentowała w rozmowie z TVP Info minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Czytaj też:
Morawiecki o zmianie na polskim rynku pracy. „Już nie bezrobocie jest naszym głównym bólem głowy”
Czytaj też:
Pesymizm spowodowany wojną mija? Dane GUS nie pozostawiają wątpliwości