Osoby, które przyjęły szczepionkę przeciw Covid-19, mogły spodziewać się, że w ciągu kilku – kilkunastu godzin od podania preparatu będą odczuwały silne zmęczenie, ból głowy, ból mięśni. To naturalna reakcja organizmu, a nie skutek niepożądany. Osoby, które uważają, że poważne pogorszenie stanu zdrowia powiązane jest z przyjęciem szczepionki, mogą żadać finansowej rekompensaty w sądzie.
Szczepienia przeciw Covid-19. Setki spraw w sądach
„Rzeczpospolita” informuje, że do niemieckich sądów trafiły już setki pozwów przeciwko firmom AstraZeneca i Pfizer-BioNTech, a ciągle pojawiają się nowe. Coraz więcej pozwów pacjenci składają także we Francji i w Wielkiej Brytanii.
Spośród 192 milionów szczepionek podanych tylko w Niemczech, Instytut Naukowy Paula Ehrlicha otrzymał 338 857 raportów o podejrzeniu działań niepożądanych, w tym 54 879 przypadków uznano za poważne.
„Objawy są bardzo różne, od udaru po zakrzepicę i choroby serca” – dodaje Joachim Cäsar-Pller, inny niemiecki prawnik, który reprezentuje 140 klientów w podobnych procesach. W wielu sytuacjach gra toczy się o bardzo duże pieniądze. Gazeta przywołuje sprawę kobiety, która żąda od producenta szczepionki co najmniej 250 tys. euro odszkodowania za ból i cierpienie, a także 17 200 euro za utratę zarobków i do 600 tys. z tytułu przyszłej utraty zdrowia. To skutek zakrzepicy jelitowej, do której miało dojść w następstwie podania szczepionki.
Firma BioNTech wyjaśnia, że na obecnym etapie „w zbadanych przypadkach nie wykazano związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy opisanymi zaburzeniami a szczepieniem”. Niemniej jednak firma zapewnia w oświadczeniu, że „weźmie na siebie odpowiedzialność i dokładnie zbada każdy przypadek na podstawie dostępnych informacji”.
Czytaj też:
Portugalczycy mieli przymusowo wynajmować puste mieszkania. Nie ma na to zgody prezydentaCzytaj też:
Kupując mieszkanie można zaoszczędzić nawet kilkanaście tysięcy zł. 31 sierpnia weszła w życie ważna zmiana podatkowa