Wojna na Bliskim Wschodzie. Iran wzywa do objęcia Izraela embargiem

Wojna na Bliskim Wschodzie. Iran wzywa do objęcia Izraela embargiem

Napięcie na linii Izrael – Palestyna
Napięcie na linii Izrael – Palestyna Źródło:PAP/EPA / Martin Divisek
Według irańskich mediów minister spraw zagranicznych Iranu Hossein Amir-Abdollahian wezwał kraje islamskie do bojkotu Izraela, w tym do wstrzymania dostaw ropy. Przemawiał na spotkaniu Organizacji Współpracy Islamskiej w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej.

Jak podają irańskie media szef MSZ Hossein Amir-Abdollahian wezwał w środę kraje islamskie do objęcia embargiem ropy sprzedawanej Izraelowi. Perspektywa zakazu importu, wynikająca z konfliktu między Izraelem a grupami bojowników Hamasu, przyczyniła się do gwałtownego, ale krótkotrwałego wstrząsu na rynku ropy.

Import ropy

Chociaż Izrael importuje prawie całą swoją ropę naftową, analitycy twierdzą, że takie embargo miałoby prawdopodobnie niewielki bezpośredni skutek, ponieważ kraj nie kupuje ropy od głównych producentów z Zatoki Perskiej, takich jak Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Iran.

Zamiast tego do największych dostawców Izraela należą Kazachstan, gdzie ropa jest wydobywana głównie przez spółki joint venture z udziałem zachodnich firm, w tym Chevron i Exxon Mobil, oraz Azerbejdżan. Znaczącym dostawcą jest także Nigeria.

Jednak samo pojawienie się widma embarga przywołało wspomnienia zakazu dostaw ropy naftowej wprowadzonego 50 lat temu podczas wojny arabsko-izraelskiej w 1973 roku. Embargo nałożone przez arabskich członków Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową na Stany Zjednoczone i niektóre inne kraje w zamian za ich wsparcie dla Izraela, doprowadziło do długich kolejek przy dystrybutorach benzyny w Stanach Zjednoczonych i wyższych cen ropy, które utrzymują się dziesiątki lat później.

Obawy związane z szerokim embargiem wydają się częściowo odpowiedzialne za to, że ceny ropy Brent, międzynarodowego benchmarku, wzrosły w środę do około 93 dolarów za baryłkę z 91,50 dolarów. Później ceny ropy naftowej spadły.

Co zrobią kraje arabskie?

Dla głównych producentów, takich jak Arabia Saudyjska, dużym krokiem byłoby podążenie za przykładem Iranu i wszczęcie szerszej konfrontacji z Zachodem. „Nie ma jeszcze żadnych oznak, że inni członkowie OPEC byliby przychylni lub skłonni przyłączyć się do takiej akcji” – powiedział Richard Bronze, szef geopolityki w firmie badawczej Energy Aspects.

Jednak Izrael może być narażony na uszkodzenie swoich portów lub przerwanie dostaw. Wydaje się, że Izrael, świadomy ryzyka, dołożył wszelkich starań, aby utrzymać relacje z dostawcami z różnych źródeł, powiedział Bronze.

Czytaj też:
Wojna w Izraelu zakłóci dostawy ropy? Realna groźba recesji
Czytaj też:
Diesel drożeje, ale wciąż jest blisko 2 zł tańszy niż przed rokiem

Źródło: The New York Times