Ceny za biurowce są bardzo wysokie. Nie wszystkie oferty znajdują jednak nabywców. Stąd trend zmieniania ich w apartamenty na wynajem.
W 2023 r. nie został pobity ubiegłoroczny rekord na rynku nieruchomości, gdy za cenę 3 mld zł sprzedano The Warsaw Hub (zespół budynków przy rondzie Daszyńskiego). Google zapłaciło ok. 40 tys. zł za m kw. Jednak ta transakcja była nie tylko rekordowa, ale także dość niezwykła. Amerykański gigant na swoją warszawską siedzibę wybrał niemal cały budynek kompleksu The Warsaw Hub, w którym urządził wyjątkowe biuro. W budynku całe piętro zajmuje m.in. stołówka dla pracowników, a na samej górze firma stworzyła przestrzeń eventową z tarasem, który zapewnia niesamowity widok na stolice.
Najdroższe biurowce są w stolicy. Ile kosztuje biurowiec w Warszawie?
Cornerstone Investment Managment kupił za 281 mln zł Warta Tower. Zapłacił 10,4 tys. zł za mkw., budynku do kompletnego remontu. WR Office stał się właścicielem budynku Wola Retro po zapłaceniu 318 mln zł, czyli 13 tys. zł za m kw. Budynek Moje Miejsce kupiony został przez Trigea Real Estate Fund za 210 mln zł (13,7 tys. zł za m kw).
– Większość biurowców kupowana jest przez międzynarodowe fundusze inwestycyjne – mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Mroczek, wiceprezes agencji doradczej Cream Property Advisors. – Jednak część transakcji jest zawieszonych ze względu na bardzo wysokie stopy procentowe – dodaje.
Biura zamieniane w mieszkania
Zaangażowanie polskiego kapitału w takie inwestycje na rynku nieruchomości komercyjnych rośnie dopiero od niedawna. Mamy też inny, nowy i ważny trend zamieniania biur w mieszkania.
– Część starszych, ale dobrze zlokalizowanych budynków biurowych jest wyburzana lub konwertowana na apartamenty na wynajem – wyjaśnia G.Mroczek z Cream Property Advisors.
Czytaj też:
Polaków nie stać nawet na klitki. Małe mieszkania kosztują prawie 1 mln złCzytaj też:
Sedes obok łóżka, lodówka naprzeciwko. Szokująca oferta wynajmu