Jako pierwszy głos podczas sesji inauguracyjnej zabrał Grzegorz Cichy – burmistrz małopolskich Proszowic i przewodniczący Unii Miasteczek Polskich. Zwrócił uwagę na rekordową frekwencję podczas wydarzenia. Podkreślał, że forum powstało przede wszystkim z myślą o samorządowcach, a nie administracji.
To forum nie jest dla administracji, jest dla nas – burmistrzów, wójtów, sekretarzy, radnych, samorządowców. Jest nas tu ponad pół tysiąca – to rekordowa liczba. To miejsce, gdzie głos Polski lokalnej zostanie wysłuchany i wierzę, że uda się coś dla nas wywalczyć. To tutaj decydują się losy naszych małych ojczyzn – mówił Cichy.
Współorganizator wydarzenia, Janusz Buzek, zwrócił uwagę na symboliczny jubileusz Forum. Jego zdaniem piąta edycja dowodzi, że stało się ono wrześniową tradycją Polski lokalnej, a uczestnicy tworzą wspólnotę. – Wspólnie wypracowujemy inicjatywy i rozwiązania, które przekładają się na jakość życia mieszkańców – podkreślał, życząc, by samorządowcy wrócili do swoich małych ojczyzn z dobrymi wieściami.
W imieniu prezydenta Karola Nawrockiego wystąpił podsekretarz stanu Karol Rabenda. Dziękował samorządowcom za ich pracę i zauważył, że „małe samorządy, gminy wiejskie to fenomen społeczny”, który od 1990 roku przemienił społeczników i osoby wcześniej niezwiązane z polityką w liderów zmieniających swoje społeczności.
Mówiąc „samorząd”, widzimy duże metropolie, ale prawdziwy samorząd to codzienna walka o każdy grosz, to ciężka praca wójtów, burmistrzów i radnych przez dziesięciolecia. Prezydent dziękuje wam, bo podróżując po Polsce widać ogrom wysiłku włożonego w rozwój kraju lokalnego – zaznaczył Rabenda.
List od marszałka Sejmu Szymona Hołowni odczytał poseł Mirosław Suchoń. Marszałek zapewniał w nim, że rozumie, jak ważne są małe ojczyzny i jak duże znaczenie mają dla rozwoju kraju. – To w nich objawia się duch społeczny, a prawdziwy rozwój dokonuje się w Polsce regionalnej, gdzie rodzi się siła społeczna i gospodarcza – pisał Hołownia, dodając, że Forum w Warszawie ma być impulsem, by głos samorządów został usłyszany w instytucjach centralnych.
W imieniu prezydium Sejmu głos zabrał wicemarszałek Krzysztof Bosak. Podkreślał swoje osobiste związki zarówno z dużymi, jak i mniejszymi miastami, zaznaczając, że z wyboru został mieszkańcem niewielkiej miejscowości w aglomeracji warszawskiej. Pytany o dwukadencyjność przyznał, że jest „rozdarty” i unikał jednoznacznych deklaracji, jednocześnie zachęcając do współpracy.
Sytuacja jest dynamiczna. Projekty początkowo niemające większości mogą ją zdobyć. W opozycji czekamy na dobre pomysły, aby udowodnić, że nasza praca jest potrzebna – mówił.
Wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza reprezentował wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda. Przypomniał, że podczas ubiegłorocznego Forum lider PSL zapowiadał walkę o zniesienie dwukadencyjności i poinformował, że jego ugrupowanie złożyło stosowny projekt ustawy. – Dwukadencyjność to odbieranie praw wyborczych obywatelom. To ja jako mieszkaniec miasteczka decyduję, na kogo głosuję – podkreślił Bejda.
Wiceminister mówił również o ustawie dotyczącej obrony cywilnej i ochrony ludności. – W tym roku na ten cel wraz ze środkami MSWiA przeznaczonych zostanie 10 mld zł. To państwa inicjatywy zdecydują, jak te środki zostaną dobrze wykorzystane. Fundusze będą rozdysponowane przez urzędy wojewódzkie – wyjaśniał. Odczytał także list od Kosiniaka-Kamysza, w którym wicepremier podkreślał rolę samorządów w budowaniu bezpieczeństwa lokalnego i zapowiedział możliwość podpisania porozumienia MON z Unią Miasteczek Polskich w sprawie nowych standardów współpracy.
O funduszach europejskich mówił wiceminister funduszy i rozwoju regionalnego Jan Szyszko. Podkreślał, że Polska stoi przed wyborem: inwestować w duże metropolie czy w średnie i mniejsze miasta. Resort – jak zaznaczył – opowiada się za tym drugim modelem. – Chcemy, aby mniejsze miejscowości stawały się atrakcyjnym miejscem do życia i pracy – mówił, zapowiadając, że co najmniej 46 proc. środków unijnych wciąż będzie trafiać bezpośrednio do regionów, mimo że UE preferuje centralizację. Szyszko poinformował także o nowym funduszu bezpieczeństwa i obronności wartym ponad 20 mld zł, z czego połowa ma być w dyspozycji samorządów.
Zapowiedział też rewizję KPO i skierowanie 200 mln euro na projekty kanalizacyjne. – To odpowiedź na zapotrzebowanie samorządów – podkreślił.
Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec wskazywał, że Polska to „jeden wielki plac budowy”. Poinformował, że w przyszłorocznym budżecie na inwestycje infrastrukturalne przeznaczono rekordowe 100 mld zł (wobec 58 mld zł w 2023 r.). – Podwajamy środki, aby rozwój był jeszcze szybszy – mówił, wymieniając priorytetowe inwestycje: rozbudowę A4, A1, S6, S8, a także projekty takie jak CPK, zachodnia obwodnica Szczecina czy Beskidzka Droga Integracyjna. Zapowiedział także walkę z wykluczeniem komunikacyjnym poprzez wprowadzenie „transportu na życzenie”.
Na problem depopulacji zwrócił uwagę Tomasz Lewandowski, wiceminister rozwoju i technologii. Wskazał, że rozwiązaniem mogą być tanie mieszkania o niskim czynszu.
Fundusz Dopłat wspiera remonty pustostanów i budowę nowych mieszkań, pokrywając nawet 80 proc. kosztów. Nie traktujmy mieszkań komunalnych i społecznych wyłącznie jako narzędzia polityki socjalnej, ale jako fundament rozwoju lokalnych społeczności – apelował.
Głos zabrał również wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski, który pół żartem, pół serio porównał role marszałka i wojewody: – Marszałek to ciepła mama, dobry strażak, który pochwali i znajdzie środki. Wojewoda to zły policjant, który wskazuje błędy – mówił. Zaznaczył, że Forum z roku na rok rośnie w siłę i udowadnia, że mniejsze ośrodki mają potężny, zjednoczony głos, który chce być słyszany w Warszawie.
Bank Gospodarstwa Krajowego reprezentowała prof. Marta Postuła, pierwsza wiceprezes BGK. W swoim wystąpieniu podkreśliła znaczenie współpracy samorządów z bankiem w kontekście budowania odporności. – Odporność ma wymiar lokalny i zależy od czynników geograficznych, demograficznych i ekonomicznych. Dlatego tak ważne jest tworzenie elastycznych strategii, dopasowanych do specyfiki regionów – mówiła. Zapowiedziała rewizję części programów i zapewniła, że BGK odwzajemnia zaufanie, jakim obdarzają go samorządy.
Sesję inauguracyjną zwieńczył akcent symboliczny – uhonorowanie zasłużonych samorządowców. Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski i burmistrz Grzegorz Cichy wręczyli honorowe wyróżnienia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Otrzymały je Stanisława Pelczar, sekretarz gminy Hażlach, oraz Krystyna Pawlak, była starosta łęczycki.