Mazurski gigant tnie załogę. 241 osób z Ełku traci pracę

Mazurski gigant tnie załogę. 241 osób z Ełku traci pracę

Dodano: 
Ełk 13
Ełk 13 Źródło: Wikimedia Commons / 1957birth / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
Jeden z najważniejszych zakładów w Ełku planuje zwolnić 241 osób. Dla Mazur to cios w rynek pracy i lokalną gospodarkę.

Od 80 lat Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej w Ełku był jednym z filarów lokalnej gospodarki. Teraz firma oficjalnie zgłosiła zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych, które obejmą 241 pracowników. Informacja ta mocno uderza w 59-tysięczne miasto na Mazurach.

Zwolnienia w zakładzie

ZEM Ełk, jak przypomina spółka na swojej stronie, to zakład z wieloletnią tradycją, specjalizujący się w produkcji wiązek przewodów niskiego napięcia, przewodów akumulatorowych oraz wiązek zapłonowych do różnego typu pojazdów i urządzeń. Przez lata fabryka współpracowała z największymi markami motoryzacyjnymi: Fiatem, Oplem, Mercedes-Benz, Peugeotem, Fordem, Daewoo, FSO i Volvo, a także z globalnymi producentami części, takimi jak Siemens, AFL, Bosch czy Aptiv. Ta ostatnia firma również redukuje zatrudnienie – w krakowskim zakładzie pracę ma stracić nawet 140 osób.

Jak podaje lokalny serwis tko.pl, do Powiatowego Urzędu Pracy w Ełku trafiło już oficjalne zawiadomienie o planowanych zwolnieniach. Redukcja ma zostać przeprowadzona w trzech etapach: pierwszy zakończy się do 28 lutego 2026 r., drugi potrwa do końca marca, a ostatni – do końca kwietnia 2026 r.

Trudna sytuacja

Sytuacja jest szczególnie trudna, biorąc pod uwagę lokalne realia. Według danych PUP w grudniu 2024 r. stopa bezrobocia w powiecie ełckim wynosiła 10,6 proc. – To bardzo smutna wiadomość dla naszego miasta. ZEM był przez dziesięciolecia ważną częścią historii i tożsamości Ełku, a jego pracownicy tworzyli solidny fundament lokalnej gospodarki. Dziś priorytetem jest zapewnienie wsparcia osobom, które staną przed koniecznością poszukiwania nowego zatrudnienia – podkreśla zastępca prezydenta miasta Artur Urbański.

Samorząd zapowiada współpracę z Powiatowym Urzędem Pracy oraz Suwalską Specjalną Strefą Ekonomiczną. Planowane są spotkania z lokalnymi pracodawcami, które mają ograniczyć skutki redukcji załogi. Wiceprezydent zaznacza, że w regionie działa część firm aktywnie szukających pracowników.

ZEM już wcześniej znajdował się w trudnej sytuacji. Według informacji tek.info.pl, zakład na początku 2021 r. był „na krawędzi likwidacji”. Uchwała likwidacyjna weszła w życie 1 stycznia 2021 r., ale proces został zawieszony. W czerwcu 2022 r. wspólnicy wycofali się z tej decyzji po wzroście produkcji i pozyskaniu nowych zamówień – głównie od kluczowego odbiorcy, firmy Aptiv.

Władze miasta przypominają, że w przeszłości rozważano redukcję zakładu i przeniesienie działalności na terytorium Ukrainy, gdzie koszty produkcji są niższe. Plany te przerwał jednak wybuch wojny w 2022 r., co ostatecznie przedłużyło funkcjonowanie zakładu w Ełku. Samorząd dodaje, że na razie nie ma oficjalnej informacji o całkowitym zamknięciu fabryki.

Z danych na 30 czerwca wynika, że bezrobocie w samym Ełku wynosiło 2,92 proc. (1728 zarejestrowanych bezrobotnych), co jest wynikiem lepszym niż średnia dla całego powiatu. Jednocześnie Warmia i Mazury pozostają jednym z najsłabszych rynków pracy w kraju. W pierwszej połowie roku pracodawcy zgłosili zamiar zwolnienia 408 osób, a stopa bezrobocia w województwie sięga 8,7 proc., co jest drugim najwyższym poziomem w Polsce.

Czytaj też:
Nasila się konflikt w NBP. „Cały bank chodzi na paluszkach"
Czytaj też:
Seniorze, nie oddawaj pieniędzy państwu! Oto dodatki, które ci się należą