Środki te mają zabezpieczyć emerytów przed groźbą nieotrzymania pieniędzy z ZUS. Na konto FRD będzie trafiać nie tylko część składek emerytalnych, ale obowiązkowo 40 proc. przychodów z prywatyzacji w danym roku. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowuje projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Eksperci podkreślają, że bezpieczeństwo wypłat przyszłych emerytur gwarantowałoby dopiero przekazanie do FRD wszystkich środków pochodzących z prywatyzacji. W kasie ZUS z roku na rok na wypłatę tych świadczeń będzie bowiem brakować coraz więcej pieniędzy - w ciągu najbliższych pięciu lat kilkaset miliardów zł.
Tymczasem w przyszłym roku ze sprzedaży majątku należącego do Skarbu Państwa do budżetu ma trafić 12 mld zł, a z tego 4,8 mld zł do FRD - zapowiada "GP".
ab, pap