Czeski minister przemysłu i handlu Vladimir Toszovsky przesłał Komisji Europejskiej oficjalne żądanie zadbania przez nią o przestrzeganie reguł wolnego rynku i wnikliwą ocenę działań niemieckiego rządu przy sprzedaży firmy Opel.
Według Toszovskiego, przejęcie Opla przez konsorcjum kanadyjskiego producenta części samochodowych Magna i rosyjski bank państwy Sbierbank zagrażałoby czeskim interesom. - Nie podoba się nam perspektywa eksportowania z niedozwoloną pomocą państwową samochodów z Niemiec na rynek rosyjski - powiedział wiceminister przemysłu Martin Tlapa, który kieruje w resorcie departamentem do spraw Unii Europejskiej. Komisja Europejska potwierdziła otrzymanie czeskiego protestu.
Rosyjskie zakłady produkcyjne spółki Skoda Auto w Kałudze opuściło w ubiegłym roku ponad 37 tys. samochodów. Rząd Niemiec obiecał wcześniej, że w razie sfinalizowania transakcji z Magną wesprze Opla gwarancjami kredytowymi na łączną sumę 4,5 mld euro.
PAP, arb