Klich: są szanse na inwestora strategicznego dla Stoczni Marynarki

Klich: są szanse na inwestora strategicznego dla Stoczni Marynarki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Inwestorzy z Francji i Holandii są zainteresowani kupnem większości udziałów gdyńskiej Stoczni Marynarki Wojennej - powiedział w czwartek minister obrony Bogdan Klich.
Klich przypomniał, że w ubiegłym roku rozesłał do ministrów obrony państw NATO i UE pytania o potencjalnych strategicznych inwestorów dla będącej w trudnej sytuacji finansowej stoczni. - Zrobiłem to w przekonaniu, że bez zastrzyku kapitału i nowych technologii stocznia sobie nie poradzi. Dostałem dwie odpowiedzi - od ministrów obrony Holandii Eimerta van Middelkoopa i Francji Herve Morina, którzy zarekomendowali holenderską grupę Damen i francuską stocznię DCNS - powiedział szef MON. - W ostatnim czasie wydaje się, że Francuzi są bardziej zainteresowani, ale nie sposób tego przesądzać przed przetargiem, który niebawem się rozpocznie - zaznaczył.

Opóźnia się dostawa

- Z punktu widzenia MON ważne, by stocznia istniała i działała sprawnie. Okręty, które Marynarka Wojenna przekazuje do remontu, stocznia prawie zawsze oddaje z opóźnieniem, teraz na przykład czekamy na Czernickiego, opóźnia się też dostawa trałowców. Po drugie, ważne, by stocznia otworzyła się na inne rynki zbytu. Dopóki jest "podwiązana" pod MON, jej kondycja zależy od zamówień resortu. Sądzę, że ten przetarg to być albo nie być dla stoczni i szansa dla Marynarki Wojennej - powiedział Klich. Zagraniczny inwestor zyskałby 99 proc. udziałów, resztę zachowałyby MON i Agencja Rozwoju Przemysłu. Pod koniec września w będącej na krawędzi upadłości stoczni zapowiedziano zwolnienie 300 spośród ponad 1200 pracowników.

PAP, dar