PiS rezygnuje z 5 procent
To już drugi tego typu projekt składany w Sejmie przez PiS. Pierwszy zakładał, że ostrzeżenia będą drukowane białymi literami na czerwonym tle oraz że będą zajmować aż 20 procent powierzchni opakowania. Posłowie innych klubów odrzucili tę propozycję uznając ją za zbyt radykalną. Teraz więc posłowie PiS postanowili nieco spuścić z tonu - ostrzeżenia mają zajmować nie 20 a 15 procent powierzchni opakowania. – Chcemy dać koalicji szansę, by się zrehabilitować. Wtedy nie chcieli w ogóle rozmawiać na temat naszych rozwiązań, choć nawet producenci alkoholu byli gotowi na ustępstwa – mówi europoseł PiS Tadeusz Cymański.
Rząd ma inne planyCzy tym razem PO powie tak? – Na pewno otwiera to pole do nowej dyskusji, bo nie ulega wątpliwości, że z alkoholizmem trzeba walczyć – mówi posłanka Joanna Mucha z PO. Dodaje jednak, że priorytetowo Platforma będzie traktować projekt nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości przygotowany przez rząd. Nie ma w nim jednak wzmianki na temat ostrzeżeń, jakie należałoby umieszczać na butelkach czy puszkach - rząd proponuje natomiast, by w punktach sprzedaży zwiększyć ilość informacji dotyczących szkodliwości alkoholu.
TVP.Info, arb