Deutsche Boerse jako jedyna złożyła ofertę wiążącą na zakup większościowego pakietu warszawskiej giełdy; do piątku miała czas na przesłanie do MSP uzupełnionej oferty. Resort oczekiwał uzupełnienia oferty m.in. o przedstawienie szczegółowego programu rozwoju giełdy, a także zobowiązania inwestora do wzmocnienia jej pozycji w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
GPW nie jest pod ścianą
Zdaniem premiera Donalda Tuska, warszawska GPW nie wymaga "panicznego szukania inwestora strategicznego". To, że Deutsche Boerse nie złożyła poprawionej oferty wiążącej na zakup większościowego pakietu GPW, nie oznacza porażki ministra skarbu - uważa premier.
"Giełda (...) świetnie sobie radzi. I dlatego tylko spełnienie ostrych warunków, które miały sprzyjać rozwojowi warszawskiej giełdy, skłoniłoby nas do sfinalizowania takich negocjacji" - podkreślił w poniedziałek szef rządu na konferencji prasowej. Dodał, że w rozumieniu rządu, inwestor strategiczny powinien spełniać warunki dające "poczucie ważności i podmiotowości warszawskiej giełdy na długie lata".
"Postawiliśmy twarde warunki"
Również obecny na konferencji minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że szef resortu skarbu postawił wszystkim inwestorom zainteresowanym prywatyzacją GPW "bardzo twarde warunki", narzucające im rozwój giełdy.
Rostowski podkreślił, że MSP wymagało, by inwestor kupujący GPW zobowiązał się do nieodsprzedawania jej przez 10 lat. "Te warunki, jak widać, dla niemieckiej giełdy były nie do przyjęcia. Minister Grad analizuje teraz inne sposoby na prywatyzację giełdy" - podkreślił szef resortu finansów.
"Deutsche Boerse nie przedstawiła nowego dokumentu, co oznacza zakończenie procesu według przyjętej dotychczas strategii. Odnosi się to również do transzy skierowanej do członków giełdy, która była uwarunkowana sprzedażą pakietu większościowego" - podkreślił resort skarbu w komunikacie.
Deutsche Boerse: możemy wrócić do rozmów w przyszłości
Grupa Deutsche Boerse napisała w oświadczeniu, że "złożyła ofertę opartą na rzetelnie skalkulowanej wartości rynkowej oraz na jasnej ocenie kompetencji". "Deutsche Boerse nie wprowadziła postulowanych zmian do swojej oferty" - podała spółka. Dodała, że jest otwarta na "przyszłe rozmowy związane z dalszym rozwojem GPW".
6 listopada trzy spółki odpowiedziały na zaproszenie Ministerstwa Skarbu do zakupu akcji GPW. Ofertę zakupu pakietu większościowego GPW złożyło Deutsche Boerse. W części przeznaczonej dla członków giełdy odpowiedzi udzieliły spółki Pekao S.A. oraz Banco Espirito Santo de Investimento.
Plan prywatyzacji warszawskiej giełdy zakładał sprzedaż minimum 51 proc. akcji inwestorowi strategicznemu oraz około 23 proc. akcji członkom giełdy. W przypadku, gdy pula blisko 23 proc. akcji nie zostanie objęta przez członków giełdy, inwestor strategiczny będzie mógł kupić maksymalnie do 73,82 proc. akcji.
em, pap
