Pracodawcy nie płacą. "Jest kryzys"

Pracodawcy nie płacą. "Jest kryzys"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Pracodawcy mają już 110 mld zł długu za niewypłacone swoim pracownikom pensje - wynika z najnowszych danych Państwowej Inspekcji Pracy. Jest to o blisko jedną piątą więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Tego typu zadłużenie wzrosło w ciągu roku o 60 proc. Tą sytuację pracodawcy tłumaczą kryzysem, bądź koniecznymi inwestycjami, ale inspekcji to nie przekonuje. Z tego samego raportu PIP wynika też, że spadła liczba skarg dotyczących zwolnień z 513 do 342. Główny Inspektor Pracy, Tadeusz Zając zapowiada nasilenie kontroli i surowe kary. Za nieterminowe wypłaty grozi do 5 tys. zł grzywny, a jeśli sprawa zostanie skierowana do sądu nawet do 30 tys. zł.

- Są tacy, którzy mają wkalkulowane w działalność swoją po prostu oszukanie pracownika. My mamy takie czarne listy bo mamy systematyczne takich kilkudziesięciu w skali kraju, których co roku mają te same problemy, więc po prostu mówimy: koniec. Spróbujemy pomóc im zakończyć działalność - oświadczył Zając.

Jak podaje PIP niechlubny rekordzista - producent makaronów z Gdańska - zalega pracownikom z wypłatami na kwotę 2,5 miliona złotych. Od stycznia do końca czerwca inspektorzy pracy przeprowadzili 50,5 tys. kontroli i nałożyli 11,5 tys. mandatów za nieprzestrzeganie praw pracowniczych. I zapowiada kolejne.


mr/ tvn cnbc biznes