Pasażerowie zapłacą za czyste dworce kolejowe?

Pasażerowie zapłacą za czyste dworce kolejowe?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wikipedia
PKP przymierza się do wprowadzenia opłaty dworcowej, która ma zapewnić wpływy rzędu 134 milionów złotych rocznie. Dzięki pieniądzom uzyskanym dzięki tej opłacie dworce mają być czyste i bezpieczne. Koszty podnoszenia poziomu estetyki dworców poniosą jednak najprawdopodobniej pasażerowie. Bilety kolejowe mogą zdrożeć nawet o 80 groszy - alarmuje "Metro".
Pomysł zrodził się w Ministerstwie Infrastruktury, które zakłada, że do końca roku rząd przyjmie projekt ustawy w tej sprawie. Opłaty dworcowe miałyby zacząć obowiązywać od 2012 r. Wcześniej PKP chce oswoić pasażerów z pomysłem nowego sposobu pozyskiwania środków na stacje i zyskać ich akceptację. Spółka będzie przekonywała, że uzyskane dzięki nowej opłacie pieniądze miałyby pójść na te części dworca, z których korzystają wszyscy pasażerowie, czyli halę dworcową, łazienki, podziemne przejścia czy ruchome schody. Taki mechanizm dofinansowania dworców polska spółka podpatrzyła u firmy DB Station & Service, administratora ponad 5 tys. niemieckich stacji kolejowych.

Według wyliczeń resortu infrastruktury nasi przewoźnicy płaciliby rocznie 134 mln zł opłat dworcowych. Wstępne symulacje wskazują, że koszt podróży jednego pasażera podniósłby się wtedy od 10 do 80 gr. Zdaniem ministerstwa to wcale nie oznacza, że przewoźnicy dodatkowe koszty przerzucą na podróżnych. Co innego mówią eksperci. Również PKP szykujące akcję informacyjną na temat nowej opłaty zdaje się być przekonane, że podwyżka cen biletów będzie nieuchronna.

arb, "Metro"