Rządowy projekt spowodował największą w ostatnich latach falę protestów społecznych i manifestacji. Przyszły tydzień zapowiada się, jako nowa próba sił przeciwników reformy z rządem. Związkowcy ogłosili w ostatnich dniach, że rozpoczną 12 października bezterminowy strajk m.in. w transporcie, sektorze energetycznym, szkołach podstawowych i średnich. Dodatkowo, jak ogłosiły związki, nie tylko 12, ale także 16 października mają się odbyć w całym kraju kolejne w tym miesiącu manifestacje przeciw zmianom w systemie emerytalnym. W ubiegłą sobotę w całym kraju wzięło udział w takich pochodach - według różnych źródeł - od 900 tys. do 2,9 mln osób.
Pod wpływem protestów rządząca centroprawica poczyniła nieznaczne ustępstwa wobec przeciwników reformy emerytalnej. Prezydent Nicolas Sarkozy wyklucza jednak rezygnację z podniesienia minimalnego wieku przejścia na emeryturę z 60 do 62 lat. Poza nielicznymi wyjątkami podwyższony też będzie o 2 lata - z 65 do 67 lat - próg, od którego będzie przysługiwała emerytura w pełnym wymiarze, nawet przy braku części z wymaganych składek.
PAP, arb