Tusk: kryzys finansów nie może oznaczać redukcji budżetu

Tusk: kryzys finansów nie może oznaczać redukcji budżetu

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
- Polska oraz wiele innych krajów Unii Europejskiej nie może się zgodzić na taką filozofię, że kryzys finansów publicznych w wielu państwach UE ma oznaczać redukcję budżetu, osłabiającą politykę spójności - powiedział we wtorek premier Donald Tusk.
Szef rządu podkreślił, że Polska korzysta z funduszy spójności na takie cele jak drogi, czy energetyka. - Tak naprawdę te pieniądze służą temu, aby Polska, inne kraje dogoniły czołówkę europejską, jeśli chodzi o poziom rozwoju cywilizacyjnego. Dlatego jesteśmy przekonani, że trzeba szukać takich rozwiązań, które nie osłabią tej istoty Europy, którą jest solidarność i współpraca pomiędzy różnymi państwami na rzecz wyrównywania także poziomu, a więc równania w górę tych państw słabszych, głównie nowych (UE) - powiedział Tusk.

Premier stwierdził też, że dyskusja o budżecie UE to dyskusja o miliardach euro dla Polski w perspektywie kilku najbliższych lat. - Bardzo dużo czasu i zabiegów kosztuje nas przygotowanie dobrego efektu na najbliższej Radzie Europejskiej. I inicjatywy dyplomatyczne, spotkania w obrębie UE, także to dzisiejsze spotkanie, tak zwany Ecofin, czyli spotkanie ministrów finansów i odpowiednich komisarzy, ma na celu uzyskanie bezpiecznego dla Polski, ale także dla całej UE, wariantu postępowania, jeśli chodzi o budżet wieloletni, tak zwane wieloletnie ramy finansowe - zaznaczył.

Dodał, że "po wstępnych uwagach czy sugestiach ze strony Wielkiej Brytanii rozpoczęła się dość nerwowa dyskusja na temat tego, czy redukować europejski budżet, czy też nie. - A dla Polski oznacza to dyskusję o miliardach euro w perspektywie najbliższych kilku lat - podkreślił.

pap, ps