Publicysta "Guardiana" Martin Kettle napisał w piątkowym wydaniu gazety, że agencje ratingowe należy ukrócić, ponieważ "nikt ich nie wybierał (nie mają demokratycznego mandatu), przed nikim nie odpowiadają i skupiają zbyt duży zakres władzy". Sądzi on, iż agencje S&P, Moody's i Fitch nie powinny być traktowane jako bezstronni rozjemcy, lecz jako spekulacyjni gracze rynkowi. Przypomina, iż żadna z tych agencji nie sprawdziła się jako system wczesnego ostrzegania w ostatnich dwóch dekadach, przyznając wysokie ratingi wątpliwej jakości i zawyżonym ponad miarę produktom finansowym. - Ratingi okazały się równie bezwartościowe co produkty, których dotyczyły - zaznaczył.
Rząd Irlandii nie kryje ulgi z powodu danych PKB za III kwartał br., wykazujących wzrost o 0,5 proc. kwartał do kwartału, mimo że przewidywał wzrost o 0,8 proc. w ujęciu kwartalnym. Dane te interpretowane są jako oddalająca się perspektywa ponownego ześlizgnięcia się gospodarki w recesję. Wzrost zaobserwowano w rolnictwie i przemyśle, a spadek m.in. w transporcie, łączności, usługach, dystrybucji. Motorem wzrostu był eksport.
pap, ps