W swoim przemówieniu japoński premier zaproponował podwyższenie podatku konsumpcyjnego, aby wspomóc gospodarkę tego kraju w obliczu rosnących wydatków na cele socjalne. - Konieczność debaty nad kosztami socjalnymi, potrzebnymi na nie środkami, w tym nad reformą podatków i podniesieniem podatku konsumpcyjnego, jest jasna dla wszystkich - przekonywał. Dodał, że reformę systemu podatkowego planuje na czerwiec.
Gospodarka Japonii wkracza w trzecią już dekadę stagnacji. W zeszłym roku spadła na 3. miejsce (z 2.) na liście największych gospodarek świata, ustępując sąsiednim Chinom. Jednocześnie japońskie społeczeństwo starzeje się i kurczy. W zeszłym roku ludność Kraju Kwitnącej Wiśni zmniejszyła się o rekordowe 123 tys. osób. Młodzi ludzie dłużej czekają z małżeństwem i mają mniej dzieci. Dodatkowo grupa ludzi w wieku 65 lat i starszych stanowi już ok. 25 proc. całego społeczeństwa. Zgodnie z rządowymi prognozami, do roku 2050 udział ten zwiększy się do 40 proc.
zew, PAP