Ćwierć miliarda deficytu. Lubelskie ma budżet

Ćwierć miliarda deficytu. Lubelskie ma budżet

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na Lubelszczyźnie wydadzą pożyczone (fot. Wikipedia) 
Prawie 991 mln zł dochodów, wydatki przekraczające 1 mld 217 mln zł i deficyt na poziomie 226 mln zł - taki budżet województwa lubelskiego przyjęli w piątek radni sejmiku. Większość wydatków - ponad 648 mln zł (o 117 proc. więcej niż w roku ubiegłym) - przeznaczono na inwestycje.
Najwięcej pieniędzy pochłoną budowy i remonty dróg wojewódzkich. Inwestycje te kosztować będą ponad 240 mln, z  czego blisko 200 mln ma być zrefinansowane ze środków unijnych. Ponad 84 mln zł przeznaczone zostało na rozbudowę Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej w Lublinie. Prawie 32 mln zł pochłonie projekt budowy sieci szerokopasmowej, a blisko 42 mln projekt lokalnej e-administracji "Wrota Lubelszczyzny", dzięki temu mieszkańcy regionu będą mogli załatwiać przez internet różne sprawy w urzędach. 28 mln zł przeznaczono na budowę Centrum Konferencyjnego w Lublinie.

Uchwalony budżet województwa zakłada dochody wyższe o ponad 25 proc. niż w roku ubiegłym, a poziom wydatków będzie większy o prawie 42 proc. Prawie połowa wydatków - ok. 540 mln zł - dotyczy projektów i inwestycji współfinansowanych ze  środków unijnych. Plany inwestycyjne mają być realizowane w oparciu m.in. o kredyt komercyjny w kwocie 239 mln zł, który pokryje deficyt. Łączny dług wyniesie ponad 466 mln zł, czyli blisko dwa razy więcej niż roku ubiegłym.

Marszałek województwa lubelskiego Krzysztof Hetman podkreślał, że dług jest znacznie zwiększony, ale też wydatki inwestycyjne wzrosły dwukrotnie. - Jeśli się decydujemy na jakąś inwestycję, to musimy się zadłużyć, bo nie mamy wystarczającej ilości środków własnych - powiedział Hetman.

Budżet - mimo zastrzeżeń, co do wysokiego poziomu zadłużenia -  poparli opozycyjni radni PiS. - Poparliśmy ten budżet udzielając kredytu zaufania nowemu zarządowi województwa i nowemu marszałkowi - powiedział radny PiS Artur Soboń. Jak tłumaczył, budżet jest "ambitny i warty realizacji" zwłaszcza w zakresie inwestycji współfinansowanych ze  środków europejskich. - To jest jasne, że tę szansę trzeba dla  województwa wykorzystać - powiedział Soboń. Zaznaczył jednak, że w perspektywie wieloletniej należy "ostrożnie oceniać możliwości" budżetowe i nie dopuszczać do dalszego znaczącego wzrostu zadłużenia, bo to w przyszłości będzie powodowało znaczne ograniczenie możliwości rozwojowych regionu.

Według przewodniczącego sejmiku Arkadiusza Bratkowskiego, prognozowane zadłużenie nie jest groźne. W głosowaniu nad budżetem wzięło udział 30 radnych. 26 radnych -  PO, PSL i PiS - glosowało za, czterech radnych SLD wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw.

zew, PAP