Białoruś gotowa sprzedać do 25 proc. eksportera soli

Białoruś gotowa sprzedać do 25 proc. eksportera soli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oznajmił we wtorek, że jego kraj jest gotów sprzedać do 25 proc. akcji zakładów Biełaruśkalij, jednego z największych eksporterów soli potasowej. Wezwał, by nie spieszyć się ze sprzedażą krajowych przedsiębiorstw.
Na posiedzeniu dotyczącym rozwoju gospodarki Łukaszenka zapewnił, że w kraju nie będzie "lawinowej" prywatyzacji. - Zaproponowaliśmy (na sprzedaż) - i to już nie jest sekret - Biełaruśkalij. Powiedzieliśmy, że więcej niż 25 proc. nie sprzedamy. Określiliśmy cenę, która dziś rośnie. Chętnych do kupienia za taką cenę jest niewielu, ale są. Chcą - niech kupują, nie - to niższej ceny nie będzie - powiedział Łukaszenka. - Nie spieszcie się ze sprzedażą. Gospodarka ożywia się, na całym świecie nadchodzi wzrost (gospodarczy), wzrośnie wartość aktywów i przedsiębiorstw - wtedy zobaczymy, co sprzedawać i za ile - mówił Łukaszenka. - Jeśli ktoś ma nadzieję, że będzie tutaj lawinowa prywatyzacja za bezcen - to tego nie będzie - podkreślił.

Biełaruśkalij został przekształcony w sierpniu zeszłego roku w spółkę akcyjną, w której 100 proc. akcji należy do państwa. Jest to element przygotowań niektórych białoruskich przedsiębiorstw do prywatyzacji. Pod koniec listopada władze białoruskie ogłosiły, że cały pakiet akcji zakładów ma wartość 30 mld dolarów, ale sprawa sprzedaży Biełaruśkalij "na razie jest w zawieszeniu", a warunki strony białoruskiej rozważają potencjalni inwestorzy z Chin.

Zakłady należą do największych na świecie producentów soli potasowej i głównych białoruskich przedsiębiorstw-eksporterów. Zatrudniają około 20 tys. pracowników.

pap, ps