Egipt nie dostarcza gazu Izraelowi i Jordanii

Egipt nie dostarcza gazu Izraelowi i Jordanii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamach czy wypadek? Na razie okoliczności wybuchu nieopodal gazociągu są niejasne (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Wybuch, do którego doszło w pobliżu rurociągu lub według innych źródeł w terminalu gazowym na Półwyspie Synaj w Egipcie, spowodował prewencyjne wstrzymanie dostaw gazu do Izraela i Jordanii. Nie wiadomo, co spowodowało eksplozję. Izraelskie radio podało, że wybuch miał miejsce "w pobliżu" rurociągu, którym płynie gaz do Izraela. Według agencji AP, do eksplozji doszło w samym terminalu.
Przedstawiciel egipskiego przedsiębiorstwa gazowego, Magdy Tufik, poinformował w oświadczeniu, że "w rezultacie wycieku małej ilości gazu" w terminalu gazowym wybuchł pożar. Agencja powołując się na anonimowego przedstawiciela egipskich sił bezpieczeństwa podaje, że w terminalu eksplodował ładunek wybuchowy. Zdaniem gubernatora regionu, Abdela Wahaba Mabruka, doszło do aktu sabotażu.

Nie wiadomo, czy rurociąg, którym gaz płynie do Izraela, został uszkodzony - twierdzi biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Wcześniej izraelskie radio, powołując się na źródło w izraelskim konsorcjum zajmującym się importem gazu, poinformowało, że gazociąg zamknięto prewencyjnie. Izraelskie władze zapewniają, że mimo incydentu państwu nie grozi niedobór gazu.

Egipt prewencyjnie odciął także dostawy gazu do Jordanii, która z egipskiego surowca uzyskuje 80 proc. energii elektrycznej. Jordańskie konsorcjum gazowe podało, że rezerwy oleju opałowego i oleju napędowego mogą generować energię w tym kraju przez około trzy tygodnie. Według jordańskich władz, naprawa gazociągu potrwa około tygodnia.

PAP, arb