A co z pomysłem Jolanty Fedak, która chce zliberalizować rynek usług emerytalnych tak aby Polacy sami decydowali czy ich pieniądze trafią do OFE czy do ZUS? - Uważam, że jest w tym dużo racji, aby pójść w kierunku takich rozwiązań w pełni dobrowolnych, żeby sami uczestnicy mogli o tym zdecydować - komentuje wicepremier. - Przykładowo – jeżeli zakłada się rachunek bankowy czy lokatę, to można sobie wybrać dowolny bank, ten, który oferuje zdaniem klienta najlepsze, najkorzystniejsze rozwiązania. I można również sobie te pieniądze przetrzymać pod poduszką, jeśli ktoś ma taki kaprys. I to jest też w zasadzie podobne podejście w przypadku emerytur, żebyśmy nie byli skazani tylko na przymusowe systemy, ale żebyśmy mieli możliwość szerszego wyboru - tłumaczy.
Polskie Radio, arb