Nowelizacja reformy emerytalnej będzie niezgodna z konstytucją?

Nowelizacja reformy emerytalnej będzie niezgodna z konstytucją?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm dokonując zmian w systemie emerytalnym musi pamiętać o odpowiednio długim vacatio legis (fot. Wikipedia) 
Wprowadzenie zmian w systemie OFE 1 maja mogłoby okazać się niekonstytucyjne. Powodem jest zbyt krótkie vacatio legis, czyli okres między uchwaleniem, a wejściem ustawy w życie – wynika z opinii Rządowego Centrum Legislacji, do której dotarła telewizja TVN CNBC.
Eksperci Rządowego Centrum Legislacji stwierdzają, że tak szybkie zmiany w systemie emerytalnym naruszają umowę społeczną. Ich zdaniem towarzystwa emerytalne nie miałyby wystarczająco dużo czasu, aby wprowadzić konieczne zmiany w swojej działalności. Rządowi prawnicy podkreślają, że chodzi też o zasadę "ochrony interesów w toku", wywodzonych z art. 2 konstytucji. W artykule tym stwierdzono, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.

Według Rządowego Centrum Legislacyjnego "niezależnie od nakazu ustanowienia odpowiedniej vacatio legis, konstytucja wymaga też, aby sytuacja prawna osób dotkniętych nową regulacją, była poddaną takim przepisom przejściowym, dzięki którym będą one miały czas na dokończenie przedsięwzięć podjętych na podstawie wcześniejszych regulacji".

Zgodnie z propozycjami rządowymi składka emerytalna przekazywana do OFE miałaby zostać czasowo zmniejszona z 7,3 do 2,3 proc. Minister Michał Boni zaproponował, by do 2018 r. składka do OFE wzrosła do 5 proc. Boni podkreślił, że nie ma możliwości powrotu do obecnego poziomu - 7,3 proc. składki przekazywanej do OFE. Resort finansów proponuje, żeby po 2018 r. jedynie 4,6 proc. składki trafiało do OFE, a pozostałe 2,7 proc. dalej zapisywanych było na subkoncie w ZUS.

MK, TVN CNBC