Strajk właścicieli i pracowników portugalskich firm transportowych, którzy domagali się zmniejszenia opłat za korzystanie z autostrad oraz dopłat rekompensujących podwyżki cen paliwa wprowadzone w lutym i marcu, rozpoczął się w poniedziałek rano. W ramach protestu samochody ciężarowe zatrzymały się na poboczu autostrad, paraliżując transport towarowy, w tym dostawy paliw z rafinerii w Sines.
Podczas trwającego dwa dni protestu kierowców i właścicieli firm transportowych odnotowano ponad 50 aktów wandalizmu wobec należących do strajkujących pojazdów. "W większości przypadków zniszczenia nastąpiły w rezultacie obrzucenia samochodów kamieniami przez nieznanych sprawców" - poinformował rzecznik prasowy portugalskiej gwardii narodowej podpułkownik Costa Lima.
Zakończony w środę nad ranem strajk branży transportowej był największym protestem tego sektora w Portugalii od sierpnia 2008 roku.
zew, PAP