Poprzedni rząd brytyjski premiera Gordona Browna zatwierdził w 2008 roku plany budowy czterech nowych zakładów nuklearnych nowej generacji m.in. we współpracy z francuskim koncernem EDF. Brown zabiegał też o sfinansowanie inwestycji przez kapitał prywatny m.in. z państw arabskich. Przeciwny instalowaniu reaktorów nuklearnych jest rząd Szkocji, gdzie jak dotąd ich nie ma. Swoje zastrzeżenia wyraziło też Zgromadzenie Parlamentarne Walii.
W następstwie japońskiej katastrofy minister ds. energii Chris Huhne zarządził przegląd procedur bezpieczeństwa w elektrowniach jądrowych. W swoim wystąpieniu na forum parlamentarnej komisji ds. energii zarzucił niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, że jej decyzja o zamknięciu zakładów nuklearnych była zbyt pochopna. Koszt wyłączenia elektrowni atomowej starej generacji oceniany jest na zawrotną sumę 48 mld funtów.
PAP, arb