"Unia szantażuje Ukrainę. To naciski polityczne"

"Unia szantażuje Ukrainę. To naciski polityczne"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Putin niedawno namiawał Janukowycza do unii celnej (fot. służby prasowe premiera Rosji)
- UE szantażuje Ukrainę, twierdząc, że niemożliwy jest jej jednoczesny udział w unii celnej z Rosją, Białorusią i Kazachstanem oraz powołanie strefy wolnego handlu między Ukrainą a Unią - oświadczył sekretarz unii celnej Siergiej Głaziew.
- Nie ma mowy o żadnym szantażu. Ukraińcy zrozumieli, że w dłuższej perspektywie integracja z UE jest dla nich bardziej korzystna niż  integracja z Rosją - skomentował tę wypowiedź polski eurodeputowany Paweł Kowal, który w Parlamencie Europejskim przewodniczy pracom komisji Ukraina-UE.

W czwartek w Kijowie Głaziew zarzucił Brukseli, że stosuje naciski wobec Kijowa. - Oni (UE) dziś faktycznie szantażują Ukrainę mówiąc, że  udział Ukrainy w unii celnej przekreśla negocjacje (Ukrainy) o strefie wolnego handlu z UE. To nie jest obiektywne, są to raczej naciski polityczne i szantaż - mówił dziennikarzom. Zdaniem sekretarza unii celnej, Ukraina może przyłączyć się do tej organizacji oraz powołać w tym samym czasie strefę wolnego handlu z UE. W ocenie Głaziewa rozwój wydarzeń wokół tych tematów sprawia wrażenie, że "głównym zadaniem Brukseli w rozmowach o strefie wolnego handlu z Ukrainą nie jest stworzenie wspólnego rynku towarów, lecz zbudowanie bariery, by Ukraina nie mogła wejść do unii celnej" z Rosją, Białorusią i Kazachstanem.

Głaziew powtórzył za premierem Rosji Władimirem Putinem, że jeśli Ukraina nie wstąpi do unii celnej, jej sąsiedzi na wschodzie i północy będą zmuszeni do zaostrzenia kontroli granicznych. - Nasilenie barier administracyjnych, które mogą powstać na granicy ukraińsko-rosyjskiej i ukraińsko-białoruskiej może doprowadzić do spadku eksportu ukraińskich towarów o 2 mld dolarów, co pogorszy i tak zły stan ukraińskich obrotów handlowych - powiedział sekretarz unii celnej.

Składając w ubiegłym tygodniu wizytę w Kijowie premier Putin zadeklarował, że w razie wejścia do unii celnej Ukraina zyska od 6,5 do 9 miliardów dolarów rocznie. Mówił też, że strefa wolnego handlu ich kraju z UE nie będzie tak dobrze chronić ukraińskich interesów, jak unia celna z Rosją. Według ukraińskich mediów prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz odrzucił w rozmowach z Putinem te propozycje i zapewnił, że jego kraj nie zboczy z drogi integracji europejskiej.

- Plany nacisków Putina na Ukrainę nie powiodły się i choć zaproponował on Ukraińcom pakiet konkurencyjnych wobec UE propozycji przystąpienia do unii celnej, Ukraina wybrała Europę - powiedział Paweł Kowal, który w Parlamencie Europejskim przewodniczy pracom komisji Ukraina-UE. Ukraina ma nadzieję, że umowa o strefie wolnego handlu z UE, jako część umowy stowarzyszeniowej, zostanie zawarta w drugiej połowie bieżącego roku, kiedy przewodnictwo w UE będzie pełnić Polska.

zew, PAP