Według prezesa, inwestor finansowy objąłby od 25 do 30 proc. udziałów w spółce. Pozyskane w ten sposób 200-250 mln zł zarząd lotniska chce wydać na inwestycje i rozwój.
- Mamy wstępne zainteresowanie kilku instytucji. Szukamy poważnego inwestora, który wszedłby do spółki na wiele lat - zaznaczył Pamuła. Jak ocenił, operacja powinna zostać zakończona do końca tego roku.
Najwięcej udziałów w spółce MPL Kraków-Balice należy do PP Porty Lotnicze (76 proc.), a mniejszościowe do samorządu województwa małopolskiego oraz gminy Kraków i Zabierzów.
Zarząd lotniska potrzebuje pieniędzy, by zrealizować plan inwestycyjny na najbliższe lata. Chodzi o rozbudowę terminalu pasażerskiego, przebudowę dróg kołowania, rozbudowę płyty postojowej dla samolotów oraz budowę wewnętrznego układu komunikacyjnego. Wartość tych inwestycji to ok. 600 mln zł, z czego 200 mln zł mają stanowić unijne dotacje. Zaplanowane przedsięwzięcia powinny zostać zakończone najpóźniej do połowy 2015 roku.
Zgodnie z planami terminal pasażerski po rozbudowie będzie mógł obsłużyć ok. 8 mln pasażerów rocznie. Jego powierzchnia użytkowa zwiększy się do blisko 55 tys. metrów kwadratowych (obecnie 15 tys. m kw.). Płyta postojowa dla samolotów zostanie powiększona o cztery dodatkowe miejsca (obecnie jest ich 16 dla typu boeing 737). Nowy wewnętrzny układ komunikacyjny z dodatkowymi pasami ruchu ułatwi poruszanie się wokół terminalu, parkingu wielopoziomowego oraz planowanego hotelu.
Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice (MPL) jest drugim co do wielkości (po warszawskim Okęciu) lotniskiem w Polsce. W zeszłym roku obsłużył blisko 2,9 mln pasażerów.
W sezonie letnim lotnisko oferuje bezpośrednie połączenia z 41 miastami (46 portami) w Europie i Ameryce Północnej. Operuje z niego 17 przewoźników: 12 tradycyjnych i 5 niskokosztowych.em, pap