Łukaszenka zmienia prezesa Banku Narodowego

Łukaszenka zmienia prezesa Banku Narodowego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Alaksandr Łukaszenka (fot. Wikipedia)
Nową szefową białoruskiego Banku Narodowego została Nadzieja Jermakowa, która dotąd stała na czele zarządu największego białoruskiego banku państwowego Biełaruśbank - powiadomiła oficjalna agencja BiełTA.
Jermakową, która jest też przewodniczącą oficjalnego Białoruskiego Związku Kobiet, mianował na nowe stanowisko prezydent Alaksandr Łukaszenka. Nominacja następuje w czasie, gdy Białoruś boryka się z problemami na rynku walutowym, w tym deficytem obcych walut, i usiłuje zwiększyć swoje rezerwy walutowe.

Jermakowa oceniła na spotkaniu z Łukaszenką, że rynek finansowy kraju stabilizuje się. Poinformowała, że od czerwca rosną lokaty bankowe w białoruskich rublach, a wkłady walutowe przestały topnieć. Zdaniem nowej szefowej Banku Narodowego, kursy walut zagranicznych ustalone przez Bank odzwierciedlają ich realną wartość i nie są utrzymywane metodami administracyjnymi

Były szef Banku Narodowego Stanisław Bahdankiewicz, obecnie związany z opozycją, zwrócił uwagę, że Jermakowa jest praktykiem i  dobrze przygotowanym technicznie bankowcem, ale dotąd niemal nie zajmowała się makroekonomią, a takich kompetencji wymaga stanowisko szefa banku centralnego. Dodał, że uważa jej nominację za "kontynuację polityki kadrowej Łukaszenki, który mianuje ludzi oddanych mu osobiście".

Dwa miesiące temu Bank Narodowy przeprowadził ponad 50-procentową dewaluację rubla do dolara. Nie rozwiązało to problemu deficytu dewiz, których brak odczuwają nie tylko zwykli obywatele, ale też przedsiębiorstwa. Oficjalny kurs dolara wynosi obecnie około 5 tys. rubli białoruskich, jednak bardzo trudno kupić go po tej cenie w  kantorach. Kurs na czarnym rynku wynosi ok. 7 tys. rubli za dolara. Niektóre banki zamknęły część kantorów w związku ze znacznym spadkiem liczby transakcji walutowych.

Tygodnik "Biełarusy i Rynok" specjalizujący się w tematyce gospodarczej wezwał niedawno do uwolnienia kursu obcych walut i wprowadzenia kursu rynkowego. Według tygodnika "obecna sytuacja jest zgubna dla biznesu, uderza w obywateli i niszczy gospodarkę".

PAP, arb