"Zamiast szczytów" - zdaniem Verhofstadta - powinien powstać "rzeczywisty gospodarczy rząd, które ma za zadanie i jest w stanie skutecznie reagować na wszystkie ewentualności", ale nie w ramach przywódców państw, "tylko wewnątrz Komisji Europejskiej". Verhofstadt proponuje utworzenie w ramach KE rodzaju wewnętrznego gabinetu. - Komisja Europejska musi być tak przeorganizowana, by wydzielić klaster komisarzy odpowiedzialnych za strefę euro, którym kierowałby obecny komisarz ds. gospodarczych i monetarnych Olli Rehn - ocenił. Zdaniem lidera w PE liberałów to ten komisarz powinien też kierować posiedzeniami eurogrupy, a nie jak obecnie - przewodniczący eurogrupy wyłaniany z grona ministrów finansów państw euro.
Ponadto, by być skutecznym, taki gospodarczy rząd musi - zdaniem Verhofstadta - mieć do swej dyspozycji odpowiednie narzędzia jak euroobligacje. - Obejmuje to łączenie zadłużenia poprzez emisję euroobligacji i surowe przepisy dotyczące deficytu publicznego, które przestrzeganie byłoby nadzorowane niezależnie od politycznej woli państw członkowskich - tłumaczył lider frakcji liberałów w PE. Verhofstadt dodał też, że zarządzanie gospodarcze musi zdaniem lidera liberałów oznaczać "wspólne plany konwergencji dla wszystkich państw członkowskich całej strefy euro, które określą wiążące cele zarówno", przewidując kary i zachęty dla państw. - Cele po prostu określone w Europakcie Plus nie wystarczą, czego dowodem jest porażka gospodarczej tzw. Strategii Lizbońskiej - podsumował.
PAP, arb