Rząd jeszcze może zmienić budżet

Rząd jeszcze może zmienić budżet

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Rostowski (fot. KPRM)
- Rząd jest gotowy do nowelizacji ustawy budżetowej na 2012 rok, gdyby sytuacja gospodarcza w strefie euro dramatycznie się pogorszyła - oświadczył minister finansów Jacek Rostowski. Dodał, że gdyby nowela była potrzeba, to mogłoby do niej dojść w połowie przyszłego roku.
- W żaden sposób tego nie ukrywaliśmy, mówiliśmy i mówimy otwarcie, sytuacja jest tak niepewna, że gdyby była potrzebna nowelizacja, raczej w połowie roku niż na wiosnę, to nie zawahamy się taką nowelizację wprowadzić - powiedział Rostowski w TVP Info. - Jeżeli sytuacja w strefie euro się pogorszy dramatycznie, to okaże się, że ten wariant był zbyt optymistyczny - dodał. Przyjęty przez rząd projekt budżetu na 2012 rok Rostowski określił jako konserwatywny. Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeśli zaistnieje potrzeba, to rząd jest przygotowany do rewizji budżetu.

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Rząd przyjął projekt budżetu

W Polsce wzrośnie bezrobocie

"Będzie jeszcze gorzej niż zakłada rząd"

PiS: to budżet bez wizji, będą kolejne podwyżki

Pawlak: to budżet Rostowskiego, będzie lepiej

Minister finansów poinformował także, że tegoroczny deficyt sektora finansów publicznych będzie niższy niż 80 mld zł. - W tym roku deficyt sektora finansów będzie poniżej 80 mld zł, w przyszłym roku będzie to około 48 mld zł. To jest realne przy tej prognozie (wzrostu PKB o 2,5 proc. - red.) - powiedział Rostowski.

Z przyjętego projektu ustawy budżetowej na 2012 roku wynika, że deficyt budżetowy wyniesie 35 mld zł przy założeniu wzrostu PKB o 2,5 proc. i inflacji średniorocznej 2,8 proc. Jednocześnie premier Donald Tusk podkreślił, że zaakceptowany przez Radę Ministrów projekt wspiera cel, jakim jest ograniczenie deficytu sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB w 2012 rok. Przed wyborami rząd PO-PSL obiecywał wzrost PKB na poziomie 4 proc. Opozycja nazywała ten wariant "wyborczym".

zew, PAP