Przedsiębiorstwo Państwowe "Uztransgaz", które jest jedynym dostawcą gazu ziemnego do Tadżykistanu zakończyło w środę rano dostawy surowca do republiki, powiedział dziennikarzom szef departamentu informacji w resorcie spraw zagranicznych Tadżykistanu Davlatali Nazriev. Jako powód odcięcia gazu Taszkient podaje brak kontraktu na dostawy na 2012 rok. Duszanbe twierdzi jednak, że już kilka razy wystosowana była prośba o zawarcie umowy, jednak nie otrzymano odpowiedzi od Uzbekistanu.
- Uzbekistan bez uprzedzenia, rano 4 stycznia przerwał dostawę gazu do Tadżykistanu - ogłosił na briefingu Nazriev. - Tadżykistan nie raz kierował swoją prośbę, aby podpisać kontrakt na dostawy gazu w 2012 roku, jednak Uzbekistan ciągłe odciągał tę kwestię - podkreślił oficjalny przedstawiciel ministerstwa spraw zagranicznych Tadżykistanu.
- 22 grudnia wicepremier Tadżykistanu Murodali Alimardon zwrócił się w tej sprawie z listem do wicepremiera Uzbekistanu Rustama Azimowa, który odpowiedział, że obecnie prowadzone są rozmowy z głównymi odbiorcami uzbeckiego gazu - Rosją i Chinami - co oznacza, że w danej chwili podpisanie porozumienia z Tadżykistanem nie jest możliwe - mówił Nazriew. Zgodnie z jego słowami w środę rano do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Tadżykistanu został wezwany poseł Uzbekistanu, któremu został wręczony list prezydenta Tadżykistanu Emomali Rachmon do prezydenta Uzbekistanu Isloma Karimova
- W liście wyrażona jest nadzieja, że przez wzgląd na dobre relacje sąsiedzkie, dostawa gazu zostanie już wkrótce wznowiona - podkreślił oficjalny przedstawiciel ministerstwa spraw zagranicznych Tadżykistanu. Własne wydobycie surowca w Tadżykistanie w okresie styczeń-listopad 2011 roku spadło w porównaniu z takim samym okresem roku poprzedniego o 9,1 proc. i wyniosło 17,3 mln metrów sześciennych.
eb, pap