Kilka tysięcy ludzi zgromadziło się w centrum Tallina na demonstracji pracowników edukacji, którzy domagają się podniesienia wynagrodzeń o 20 proc. W całym kraju w trzydniowym strajku ma wziąć udział ponad 16 000 osób.
Przedstawiciel związków zawodowych pracowników oświaty (EHL) Sven Rondik powiedział agencji BNS, że w strajku bierze udział ponad 14 000 nauczycieli i 2 000 wychowawców przedszkolnych. Według niego do nauczycieli dołączają też pracownicy kolei i służby zdrowia.
6 marca minister oświaty Jaak Aaaviksoo wyraził gotowość podniesienia od stycznia roku 2013 minimalnego wynagrodzenia nauczycieli do 700 euro, lecz to, jak powiedział Rondik, nie zadowoliło nauczycieli. Wg związków obecnie młody nauczyciel otrzymuje średnio 608 euro przy pensum 50 godzin tygodniowo, nauczyciel ze stażem 644 euro, a najwyższą pensję - 800 euro - mają nauczyciele-metodycy.
Strajkujący domagają się podwyżki 20-procentowej; najniższe wynagrodzenie miesięczne powinno wynieść, wg nich, 729,82 euro, a najwyższe - 1066,66 euro.
ja, PAP