Wnioski o dopłaty do tytoniu przyjmowała od rolników Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Termin ich składania minął w piątek. „Teraz będziemy się zajmować rozpatrywaniem wniosków” - poinformowała PAP Anna Dubielis z Oddziału Terenowego ARiMR w Lublinie.
Agencja będzie sprawdzać, czy rolnicy spełniają warunki uprawniające do otrzymania dopłat. Jednym z nich było zawarcie umów na uprawę tytoniu. Umowy te należało podpisać z przetwórcami tytoniu, a nie firmami zajmującymi się tylko jego skupem.
Na dopłaty do surowca tytoniowego, finansowane z budżetu unijnego, zarezerwowanych jest ogółem 29 mln euro w tym roku i tyle samo w przyszłym. „Stawka dopłat nie została jeszcze określona. Będzie wyznaczana według kursu euro z 30 września” - wyjaśniła Dubielis.
Dopłaty będą wypłacane jedynie w przypadku tytoniu najlepszej jakości, to jest I oraz II klasy. Do tytoniu niższych klas, od III do VI, pomoc nie będą przysługiwać.
Dopłaty naliczane będą do kilograma surowca. „Pula pieniędzy zarezerwowanych na ten cel zostanie podzielona przez liczbę kilogramów tytoniu najwyższych klas, wyprodukowanych w tym roku. W ten sposób wyliczona zostanie stawka dopłaty do jednego kilograma” - powiedział PAP Andrzej Ściborski, prezes Zrzeszenia Producentów Tytoniu Lubelski Tytoń w Lublinie. Dodał, że jeśli tytoniu dobrej jakości będzie więcej, dopłata będzie mniejsza, jeśli będzie go mniej – dopłata będzie korzystniejsza.
Plantatorzy spodziewają się, że dopłata wyniesie niespełna 2 euro do kilograma. „Tak będzie, jeśli wyprodukujemy tyle tytoniu najwyższych klas, co przed rokiem” - wyjaśnia Maria Bubiłek, prezes Grupy Producentów Tytoniu Krasnostawski Tytoń.
Bubiłek przypomniała, że przez dwa ostatnie lata plantatorzy tytoniu nie otrzymywali żadnych dopłat do produkcji tytoniu, bowiem Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi spóźniło się ze złożeniem stosownego wniosku o pomoc w Komisji Europejskiej. Wcześniej plantatorzy otrzymywali dopłaty do kilograma tytoniu wszystkich klas. W 2009 r. dopłata ta wynosiła około 7 zł do kilograma.
Zbiory tytoniu na Lubelszczyźnie dobiegają już końca. Większość przetwórców płaci plantatorom za kilogram tytoniu najwyższych klas 8,5 – 10 zł. Ceny za kilogram są średnio o 0,5-1 zł niższe od ubiegłorocznych.
W ubiegłym roku powierzchnia upraw tytoniu na Lubelszczyźnie wynosiła około 8,5 tys. W drugim pod tym względem woj. świętokrzyskim – 1,6 tys. ha, a w trzecim - małopolskim – 1,4 tys. ha.eb, pap