Teoretycznie maksymalne oprocentowanie pożyczki w Polsce wynosi 24 proc. W praktyce jednak firmy udzielające szybkich kredytów potrafią obchodzić te ograniczenie doliczając do kosztów pożyczki np. ubezpieczenie albo koszty obsługi klienta w domu. Komitet Stabilności Finansowej ma zamiar skończyć z tymi praktykami - pisze "Gazeta Wyborcza".
Komitet chce "uszczelnić" przepisy ustawy antylichwiarskiej, tak by zapisany w nie limit 24 proc. w skali roku, na jaki obecnie można pożyczać pieniądze w Polsce, objął nie tylko samo oprocentowanie, ale także wszystkie koszty związane z udzieleniem pożyczki.
"Gazeta Wyborcza", arb
"Gazeta Wyborcza", arb