9 grudnia na tory w Wielkopolsce wyjadą nowe i szybkie pociągi - Elfy - należące do Kolei Wielkopolskich. Nie będą mogły się jednak rozpędzać do maksymalnych prędkości. - Pasażerowie w przepełnionych pociągach mogliby się poprzewracać - mówi prezes spółki.
Maksymalna prędkość jaką mogą osiągnąć nowe Elfy wyprodukowane w bydgoskiej PESIE to 160 km/h. Tymczasem na wielopolskich trasach będą mogły się rozpędzać maksymalnie do 120 km/h. Dlaczego?
- Na trasie, na której będą jeździć nowe pociągi, przystanki rozplanowane są w odległości do 10 km. Żeby skład mógł się rozpędzić, musiałby ciągle przyspieszać i gwałtownie hamować - wyjaśnia dla tvn24.pl prezes Kolei Wielkopolskich Włodzimierz Wilkanowicz. – Taka jazda byłaby nieekonomiczna. Pasażerowie w przepełnionych pociągach mogli by się poprzewracać - dodaje.
mp, tvn24.pl
- Na trasie, na której będą jeździć nowe pociągi, przystanki rozplanowane są w odległości do 10 km. Żeby skład mógł się rozpędzić, musiałby ciągle przyspieszać i gwałtownie hamować - wyjaśnia dla tvn24.pl prezes Kolei Wielkopolskich Włodzimierz Wilkanowicz. – Taka jazda byłaby nieekonomiczna. Pasażerowie w przepełnionych pociągach mogli by się poprzewracać - dodaje.
mp, tvn24.pl