Prokuratura ustala do jakich firm mogło trafić mięso martwych bądź chorych zwierząt, którym handlowała ubojnia znajdująca się w okolicach Białej Rawskiej.
Śledczy wyjaśniają, że chcą się dowiedzieć, czy firmy kupujące mięso z Białej Rawskiej miały zastrzeżenia co do jego jakości. Nie wykluczają też badania mięsa, które trafiło do tych firm.
Tymczasem właściciel ubojni wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 150 tys. złotych. Prokuratura chce złożyć zażalenie na tę decyzję - zdaniem śledczych podejrzany powinien spędzić 3 miesiące w areszcie w związku z wysoką karą jaka mu grozi.
arb, Polskie Radio
Tymczasem właściciel ubojni wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 150 tys. złotych. Prokuratura chce złożyć zażalenie na tę decyzję - zdaniem śledczych podejrzany powinien spędzić 3 miesiące w areszcie w związku z wysoką karą jaka mu grozi.
arb, Polskie Radio