- To wielki skandal, kolejny argument przemawiający za tym, że kilkanaście lat temu nas oszukano - w ten sposób szef klubu PiS Mariusz Błaszczak skomentował na antenie TVN24 propozycję Izby Towarzystw Emerytalnych, by emerytury kapitałowe z OFE wypłacać w formie wypłaty programowej - tzn. tylko przez określony czas (a nie do śmierci osoby ubezpieczonej).
- Mamiono nas tym, że na emeryturze będziemy mogli spędzać czas pod palmami, tymczasem nas oszukano, obniżono emerytury, doprowadzono do tego, że przyszli emeryci nie będą mieli środków na utrzymanie - oburzał się Błaszczak. Szef klubu PiS przypomniał jednocześnie, że jego partia chciała wprowadzić przepisy umożliwiające dokonanie wyboru między ZUS a OFE, ale "projekt ten ciągle leży w Sejmie".
Otwarte Fundusze Emerytalne proponują, że będą wypłacać emerytury przez 10, może kilkanaście lat, a później cały ciężar utrzymania emeryta bierze na siebie ZUS. - Pomysł, że po dziesięciu albo piętnastu latach OFE przestaną wypłacać nam emeryturę, właśnie w momencie, kiedy jesteśmy starsi, prawdopodobnie mniej zdrowi, bardziej zmęczeni, jest dla mnie totalnie szokujący - skomentował te propozycje minister finansów Jacek Rostowski. Błaszczak potraktował tę wypowiedź jako "zapowiedź skoku na OFE".
arb, TVN24
Otwarte Fundusze Emerytalne proponują, że będą wypłacać emerytury przez 10, może kilkanaście lat, a później cały ciężar utrzymania emeryta bierze na siebie ZUS. - Pomysł, że po dziesięciu albo piętnastu latach OFE przestaną wypłacać nam emeryturę, właśnie w momencie, kiedy jesteśmy starsi, prawdopodobnie mniej zdrowi, bardziej zmęczeni, jest dla mnie totalnie szokujący - skomentował te propozycje minister finansów Jacek Rostowski. Błaszczak potraktował tę wypowiedź jako "zapowiedź skoku na OFE".
arb, TVN24